Gospodarze, którzy w środę wygrali zaległy mecz w Połańcu 3-1, chcieli zrobić kolejny krok w stronę utrzymania, a przy okazji zrewanżować się KSZO za 0-4 z pierwszej rundy.
Jesienią trzy gole strzelił rosły Kosiantyn Czernij, toteż obrońcy z Wiązownicy mieli go od początku na oku. Nasza drużyna była czujna w obronie, szukała okazji do kontr, uruchomiała skrzydła i cierpliwie czekała na swą okazję. Nadeszła nieco po pół godzinie i po ładnym strzale Arkadiusza Kasi KS prowadził 1-0.
Dostałem podanie na piętnasty metr od Rafała Surmiaka. Przyjąłem piłkę na pierś i uderzyłem z woleja na krótki słupek i piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki
komentował autor bramki.
W drugiej połowie gospodarzom, a konkretnie Grzegorzowi Janiczakowi, szczęście dopisało w 65. minucie. Pomocnik z Wiązownicy pociągnął prawą stroną, uderzył i piłka zatrzymała się na ręce, stojącego w polu karnym, zawodnika KSZO. Sędzia wskazał na „wapno”, gdzie piłkę ustawił sobie Kacper Chełmecki. Burek wyczuł napastnika gospodarzy, odbił piłkę do boku, a najszybciej dopadł do niej strzelec pierwszego gola.
- Kąt był bardzo ostry, ale uderzyłem mocno, piłką poleciała nad głową bramkarza i wpadła pod ladę – opisywał bohater meczu.
Obie drużyny miały ochotę na kolejne bramki. Traf chciał, że padły już w doliczonym czasie gry. Najpierw, po rzucie rożnym, kontaktowe trafienie zaliczyli przyjezdni. Nasza ekipa rozpoczęła grę od środka i z miejsca postawiła kropkę nad i.
Nie oszukujmy się, mieliśmy przeciwnika z wysokiej półki, dlatego chwała chłopakom. Wszyscy pokazali, że chcą, aby drużyna nadal grała w trzeciej lidze
podsumował Kamil Witkowski, coach KS-u.
Mecz obserwowali m.in. Mariusz Złotek, szef sędziów Kolegium Sędziów Podkarpackiego ZPN-u, oraz Grzegorz Stęchły, były szef podkarpackich sędziów. Obserwowali w akcji Patryka Świerczka, który ma szansę na awans do grona arbitrów drugoligowych.
KS Wiązownica – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Kasia 35, 2-0 Kasia 65 karny, 2-1 Zimnicki 90+1, 3-1 Musik 90+2.
KS: Budzyński – Tonia, Kapuściński, Markiewicz, Kordas – Janiczak (55. Musik), Kasia, Mianowany – Rak (85. Michalik), Chełmecki (75. Gierczak), Surmiak. Trener Kamil Witkowski.
KSZO: Burek - Brągiel, Mężyk, Majdanewycz, Zdyb (72. Pawlik) - Kafel, Nawrot, Mazurek (46. Domagała), Dumaniuk (46. Lipka), Janaszek (46.Dziubiński) - Czernij. Trener Rafał Wójcik.
Sędziował Świerczek (Złota).
Żółte kartki: Tonia - Maidanevych, Brągiel.
Krychowiak kończy z kadrą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?