KSW 35. W Ergo Arenie nie będzie litości

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń
Tomasz Bolt
Po raz szósty w historii gwiazdy KSW zawitają do Ergo Areny. Początek gali KSW 35 w piątek o godz. 20. Relacja na żywo z gali KSW 35 w naszym serwisie.

Przesadą nie będzie stwierdzenie, że gale KSW w Ergo Arenie są jedyne w swoim rodzaju. Gdańsko-sopocki obiekt co roku przyciąga gwiazdy zarówno polskiej, jak i zagranicznej sceny MMA. Nie inaczej będzie też i dziś. Karta walk gali KSW 35 jest jedną z najsilniejszych w historii!

W głównej walce wieczoru naprzeciwko siebie staną Mamed Chalidow i Aziz Karaoglu. Ci, którzy spodziewają się kolejnej, lekkiej, łatwej i efektownej wygranej Czeczeńca z polskim paszportem, mogą się przeliczyć. Turek, który ma też niemieckie obywatelstwo, nie uchodzi co prawda za tak doświadczonego zawodnika jak jego rywal, ale w trzech ostatnich walkach był sprawcą niespodzianek dużego kalibru (wygrane z Piotrem Strusem, Jayem Silvą i Maiquelem Falcao).

- Mam nadzieję, że uda mi się zaskoczyć kibiców. Nie mam jakichś wielkich planów na ten pojedynek, bo wierzę w to, że wszystko, co ma się wydarzyć, to i tak się wydarzy. A Mamed? To taki sam człowiek jak ja i tylko kolejny rywal na liście - mówi pewny siebie Karaoglu.

A Chalidow jak zwykle zachowuje spokój, docenia klasę rywala, ale dla niego rezultat nie może być inny, niż...
- Zwycięstwo, a zatem liczę na to, że obronię tytuł. Trzeba jednak oddać rywalowi, że jest nieobliczalny i niebezpieczny - mówi z kamienną twarzą.

Równie elektryzująco zapowiada się potyczka Mariusza Pudzianowskiego ze słynącym z ciętego języka, ale też i wyjątkowej szczerości, Marcinem Różalskim. Ten pierwszy przegrał ostatnią walkę z Peterem Grahamem. „Różal” z kolei ma na swoim koncie dwie porażki z rzędu, a to oznacza, że powoli zaczyna palić mu się grunt pod nogami.

- Wiem na sto procent, że dla mnie jest to walka o być albo nie być w KSW - mówi otwarcie Różalski. - Lubię się bić i właściwie robię to całe życie. Myślę, że Mariusz nie powalczy ze mną w stójce. A jeśli pójdzie ze mną w bójkę, to nie mam wątpliwości, że na pełny dystans kibice nie powinni liczyć.

O tym, że walkę tę skończy potężny cios, przekonany jest również Pudzianowski. Co jak co, ale „Dominator” przyłożyć potrafi.
- Każdy z nas ma wiele do stracenia. Wygrywając z Marcinem idę krok do przodu, przegrywając - cztery do tyłu. Według mnie, ta walka nie potrwa długo. Czuję, że któryś z nas będzie znokautowany. Nie zamierzamy się oszczędzać - grzmi „Pudzian”.

W Ergo Arenie po raz kolejny kibice zobaczą też w akcji Michała Materlę, który postara się podnieść z kolan po porażce ze swoim przyjacielem - Chalidowem. Ale o to łatwo nie będzie, bo vis-a-vis niego stanie doświadczony, 34-letni Antoni Chmielewski.

Ponadto, w karcie walk gali KSW 35 znajdują się takie nazwiska jak: Mateusz Gamrot, Łukasz Chlewicki, Rafał Moks, Marcin Wrzosek czy Kamil Szymuszowski.

Transmisja z gali w Ergo Arenie odbędzie się tylko w systemie pay-per-view (koszt - 40 złotych). Relację na żywo za darmo przeprowadzimy natomiast w naszym serwisie internetowym - www.dziennikbaltycki.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: KSW 35. W Ergo Arenie nie będzie litości - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24