Podopieczne Zbigniewa Nęcka tym spotkaniem zakończyły swój maraton wielu spotkań w krótkim odstępie czasu. Zaczęły go we wtorek 11 lutego od niespodziewanej porażki z KU AZS UE Wrocław. Następnie dwa później wygrały rewanżowy mecz z SKST Stavoimpex Hodoninem w Lidze Mistrzyń, a w walentynki 14 lutego pokonały BEBBETO AZS UJD Częstochowa. Ostatnim akcentem tego napiętego okresu gier był pojedynek przeciwko rywalowi z Lidzbarka Warmińskiego.
Polmlek Lidzbark Warmiński - KTS Enea Siarka Tarnobrzeg 1:3
Ma Wenting – Kinga Stefańska 3:2 (11:4, 7:11, 7:11, 11:8, 11:7)
Aleksandra Michalak – Elizabeta Samara 0:3 (5:11, 6:11, 9:11)
Dong Rui Fang – Wiktorija Pawłowicz 0:3 (7:11, 5:11, 3:11)
Ma Wenting – Elizabeta Samara 1:3 (9:11, 11:6, 6:11, 7:11)
Najgroźniejszą przeciwniczką z zespołu z Lidzbarka była w niedzielny wieczór Ma Wenting. Ta reprezentująca Norwegię na arenie międzynarodowej atakująca zdołała pokonać po zaciętym pięciosetowym pojedynku Kingę Stefańską, a do tego również urwać jednego seta w decydującym meczu Elizabecie Samarze.
Rumunka wygrała z nią jednak do jednego, a wcześniej pokonała bez większych problemów Aleksandrę Michalak. Swój pojedynek wygrała również Wiktorija Pawłowicz, która mierzyła się z Dong Rui Fang. Dzięki zwycięstwu nad piątym zespołem z ekstraklasy tenisa stołowego kobiet Enea Siarka umocniła się na pozycji lidera tabeli. Nad drugim klubem, którym jest KU AZS UE Wrocław, ma przewagę trzech punktów.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?