Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuriozum w Raw Air. Można wygrać wszystkie konkursy i.. nie triumfować w turnieju!

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Piotr Żyła w piątkowych kwalifikacjach w Oslo wypadł słabo i mocno ograniczył szanse na triumf w turnieju Row Air.
Piotr Żyła w piątkowych kwalifikacjach w Oslo wypadł słabo i mocno ograniczył szanse na triumf w turnieju Row Air. Fot. Wojciech Matusik / polskapress
Czy w skokach narciarskich można wygrać turniej, choć ani razu nie zwyciężyło się w pojedynczym konkursie? Oczywiście, że tak i jest to całkiem normalne i zrozumiałe. W Raw Air może jednak zdarzyć się odwrotna sytuacja - można wygrać wszystkie konkursy Pucharu Świata, które są rozgrywane w ramach wspomnianego cyklu, a mimo to nie zostać zwycięzcą turnieju!

Nietypowe zasady w Raw Air

Podczas Turnieju Czterech Skoczni zasady są jasne: wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów podczas czterech konkursów Pucharu Świata odbywających się w Niemczech i Austrii. Może zdarzyć się tak, że na szczycie końcowej klasyfikacji znajdzie się ktoś, kto żadnych zawodów nie wygrał (w taki sposób triumfował m.in. Jane Ahonen), jeśli jednak ktoś zwyciężał za każdym razem, wiadomo było, że to do niego trafi główna nagroda turnieju.

W Raw Air sytuacja wcale nie jest taka oczywista. Choć prawdopodobieństwo wystąpienia opisanego scenariusza nie jest duże, może zdarzyć się tak, że najlepiej radzący sobie podczas konkursów w Norwegii skoczek wygra po dwa razy w Oslo, Lillehammer i Vikersund, ale główną nagrodę turnieju zgarnie ktoś inny. Jak to możliwe?

Na to, że podczas trwającego obecnie turnieju może dojść do kuriozalnej sytuacji, wpływ ma regulamin, który mówi, iż do końcowej klasyfikacji wliczane są punkty nie tylko uzyskane w konkursie, ale także w kwalifikacjach (zwanych prologami). Wystarczy więc, by ktoś świetnie poczynał sobie w głównej części zawodów, ale przeciętnie radził w części eliminacyjnej i... nieszczęście gotowe.

Dobrym przykładem może tu być Piotr Żyła, który w piątkowych kwalifikacjach w Oslo spisał się bardzo słabo. Załóżmy, że w każdym z kolejnych prologów zajmowałby odległe pozycje, ale znakomicie poczynałby sobie w konkursach, w których odniósłby komplet zwycięstw. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że w takiej sytuacji klasyfikacji generalnej Raw Air by nie wygrał. Skoczek miałby wówczas pełne prawo czuć się rozczarowany i psioczyć na obowiązujące zasady.

Kiedy pierwszy konkurs Pucharu Świata w Oslo?

Pierwsze punktowane skoki zawodnicy oddali już w piątek podczas kwalifikacji do konkursu w Oslo. Kolejne już dziś - zmagania, które zaliczane są do Pucharu Świata, rozpoczną się o 14:40. Na tej samej skoczni w niedzielę odbędą się kolejne kwalifikacje i zawody.

W przyszłym tygodniu zawodników czekają następne cztery konkursy (i poprzedzające ich prologi). Rywalizacja odbywać się będzie najpierw w Lillehammer, a całość zakończy się lotami narciarskimi w Vikersund.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24