Lech Poznań - Dudelange 2:0 (1:0) Jest zaliczka, ale to nie było dobre widowisko. Zobacz, jak oceniliśmy lechitów
POMOCNICY
Kristoffer Velde 6 (grał do 68 minuty)
W europejskich pucharach jest skuteczny i pokazuje swoje lepsze oblicze. Początek meczu rewelacyjny, strzelił piękną bramkę, ale potem z każdą minutą gasł w oczach,także przez swoją niechlujność. Nie można mu jednak odmówić ambicji. Bardzo starał się, by przekonać do siebie kibiców.
Radosław Murawski 4
Niestety zwalniał grę, podania do tyłu stają się ostatnio jego wizytówką. Miał też problemy z odbiorem piłki w środku boiska.
Jesper Karlstroem 3 (grał do 60 minuty)
Trochę lepszy w ofensywie niż Murawski, ale dlaczego zostawiał w środku pola tak wiele miejsca rywalom. Środek pola Lecha Poznań wymaga chyba nowych rozwiązań, bo stamtąd drużyna nie dostaje pozytywnych impulsów. Nie widać było werwy i chęci podkręcenia tempa akcji przez Szweda. Nie wytrzymał meczu fizycznie i w 60 min. poprosił o zmianę
Joao Amaral 2 (grał do 60 minuty)
Jego postawę w tym meczu najlepiej oddaje sytuacja w 42 minucie. Po podaniu Ishaka, miał autostradę do bramki, bo przewrócił się obrońca. Lecz on tego nie zauważył i strzelił w trybuny. Poza tym znów znajdował się poza grą. Bardzo dyskretny występ. Jego współpraca z kolegami zupełnie się nie układała. Miał nawet problemy techniczne, co wcześniej mu się nie zdarzało. Cień zawodnika z poprzedniego sezonu
Michał Skóraś 5 (grał do 90 minuty)
Nie schodzi poniżej dobrego poziomu, choć w pierwszej części miał problemy z wykończeniem. W dobrej sytuacji został zblokowany, potem ładnie odegrał do Rebocho, który strzelił tuż nad bramką. Niestety