Lech Poznań celuje nie tylko w Mistrzostwo Polski
Filip Marchwiński urodził się 10 stycznia 2002 roku, a zaledwie osiem lat później dołączył do Akademii Lecha Poznań, przechodząc przez wszystkie jej szczeble. W czerwcu tego roku został Mistrzem Polski w Centralnej Lidze Juniorów, w półfinale eliminując obrońcę tytułu – Legię Warszawa, a w finale Cracovię.
16-latek w obecnym sezonie zanotował 10 występów w trzecioligowych rezerwach Lecha, które są wiceliderem w grupie II. Mają jednak tyle samo punktów, co pierwszy Mieszko Gniezno, dlatego kto wie, czy wiosną nie powalczą o awans do 2. ligi. Nawet gdyby ta sztuka nie udała się młodym lechitom, to i tak mogą pochwalić się niebywałym osiągnięciem. Ze wszystkich klubów Lotto Ekstraklasy, które prowadzą drugie drużyny (13 klubów na 16), rezerwy Lecha plasują się najwyżej. Nic dziwnego, że Adam Nawałka bardzo mocno liczy na adeptów akademii i wielu z nich zaprosił na treningi pierwszego zespołu.
Wracając do samego Marchwińskiego, Mistrz Polski CLJ ma na swoim koncie pełny występ w I rundzie Młodzieżowej Ligi Mistrzów, w której rywalem Lecha była Hertha Berlin. Poznaniacy ulegli w Belinie 0:2, a w rewanżu na własnym obiekcie 2:3 i odpadli z rozgrywek. Marchwiński w drugim meczu już nie zagrał.
Młody pomocnik w trzecioligowych rezerwach może pochwalić się trzema, strzelonymi golami, po jednym w meczach z: Polonią Środa Wielkopolska, Górnikiem Konin oraz Radunią Stężyca.
Jak już pisaliśmy, 16-latek, podobnie jak kilku innych adeptów akademii Lecha, wziął udział w pierwszym treningu Nawałki w Kolejorzu, z taką różnicą, że szansę na zaprezentowanie się przed sztabem szkoleniowym "jedynki" otrzymał już w październiku od Ivana Djurdjevica. Przed kilkoma dniami, dokładnie 12 grudnia Marchwiński został włączony do szerokiej kadry pierwszej drużyny. Nikt jednak nie spodziewał się tak prędkiego debiutu młodziutkiego pomocnika.
Lech Poznań młodzieżą stoi
Nawałka zabrał go do Sosnowca, lecz na wyjście od pierwszej minuty dał szansę innemu adeptowi akademii – Tymoteuszowi Klupsiowi. Ani on, ani Robert Gumny nie zawiedli i strzelili po golu. Mecz tak dobrze układał się lechitom (choć pierwsza połowa tego nie zapowiadała), że w 71. minucie Marchwiński zmienił wspomnianego Klupsia, a kwadrans później dobił sosnowiczan, zdobywając bramkę na 6:0. Tym samym został najmłodszym strzelcem Lecha, wyprzedzając w tej klasyfikacji Dawida Kownackiego. Napastnik młodzieżówki Czesława Michniewicza od razu po zakończonym meczu pogratulował koledze za pośrednictwem Twittera.
Jedno jest pewne. Przy wchodzącym od przyszłego sezonu w Lotto Ekstraklasie przepisie o wymogu gry przynajmniej jednego młodzieżowca (od lipca rocznik 99 lub młodszy), Lech nie powinien mieć problemu. Oprócz Marchwińskiego jest Klupś, grający w rezerwach Hubert Sobol (jesienią zdobył 10 bramek), a także wracający w czerwcu z wypożyczeń Tymoteusz Puchacz, Jakub Moder, czy chwalony za występy w drugoligowej Elanie Toruń golkiper Bartosz Mrozek.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
TOP 10 smartfonów do 1000 złotych w 2018 roku [GRUDZIEŃ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
