Zarówno dla Lecha Poznań, jak i Hansy Rostock, będzie to próba generalna przed rozpoczynającymi się w następny weekend meczami o ligowe punkty. Kolejorz rozpocznie rozgrywki w piątek 27 stycznia w Mielcu (20.30), dzień później Hansa zmierzy się z klubem byłego lechity Denisa Thomalli czyli FC Heidenheim.
Drużyna z Rostocku zajmuje obecnie 9. miejsce w rozgrywkach 2. Bundesligi. To jej drugi kolejny sezon na tym szczeblu rozgrywkowym. Podopieczni Patricka Gloecknera zdobyli do tej pory 21 punktów. Na ten dorobek składa się 6 zwycięstw, 3 remisy i 8 porażek. Tabela 2. Bundesligi jest jednak na tyle wyrównana, że przewaga nad będącym w strefie spadkowej 1. FC Magdeburg i będącą w strefie barażowej Arminią Bielefeld wynosi zaledwie 4 punkty. Hansę więc czeka walka, by jak najszybciej zapewnić sobie spokojne utrzymanie.
Największe sukcesy nasz sobotni rywal odnosił w latach 1995 - 2005 (dwa razy szóste miejsce w niemieckiej elicie), będąc przez większość tego okresu jedynym klubem Bundesligi z dawnej NRD (poza Hansą w Bundeslidze grał wtedy tylko Energie Cottbus, ale jedynie przez 3 sezony). Ponownie w Bundeslidze Hansa zagrała jeszcze w sezonie 2007/08, od razu spadając.
Hansa ma też za sobą pobyt w 3. lidze. Od pewnego czasu klub, w którym gwiazdami byli kiedyś Sławomir Chałaskiewicz czy Sławomir Majak, ustabilizował swoją sytuację finansową i robi sportowy progres.
Hansa przed rozgrywkami ligowymi przygotowywała się w tureckim Belek, gdzie rozegrała trzy mecze sparingowe. Rozgromiła Cracovię 6:0, pokonała Greuther Fuerth 4:1, by w ostatniej grze kontrolnej przegrać z CSKA 1948 Sofia 1:2. Najlepszym snajperem klubu z Rostoku w tych sparingach był doświadczony Holender John Verhoek, który zdobył cztery gole. Warto dodać, że Hansie w Belek towarzyszyła spora grupa fanów, którzy specjalnie rezerwowali sobie urlopy, by kibicować swoim pupilom. Do Poznania jednak nie przyjadą, bo ten sparing jest zamknięty dla publiczności.
Będzie... dwumecz Lecha z Hansą
Lech Poznań, podobnie jak w Dubaju z Eintrachtem, rozegra z Hansą dwa sparingi. W tym pierwszym, o godz. 12 na treningowej płycie, zmierzą się zawodnicy rezerwowi. Prawdopodobnie trener van den Brom da szansę młodym piłkarzom, których zabrał na zgrupowanie. Kto z doświadczonych graczy uzupełni skład na tę grę kontrolną, przekonamy się najprawdopodobniej tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra.
W tym drugim sparingu, na płycie głównej boiska, zobaczymy już „galowy skład” Kolejorza. Jak bardzo wyjściowa 11 będzie różniła się od tej, która grała przeciwko Eintrachtowi? Może znaleźć się w niej Kristoffer Velde, który w Dubaju prezentował się lepiej niż Adriel Ba Loua, a także Amaral czy Nika Kwekweskiri, którzy pokazali się na tle triumfatora Ligi Europy z bardzo dobrej strony.
- Budujące jest to, że gdy jesteśmy wszyscy na boisku, trenujemy mocno i każdy odczuwa przyjemność ze wspólnych zajęć. To się czuło w Dubaju, odbywaliśmy trening w fantastycznych warunkach przy idealnej pogodzie, z odpowiednim pozytywnym nastawieniem. Obóz już jednak za nami i teraz potrzebujemy krótkiej adaptacji do warunków panujących w Polsce. O to się jednak nie boję, mamy dobrze przygotowane boiska treningowe i możemy kontynuować naszą pracę - podsumował trener van den Brom wyjątkowo długi, bo podzielony na trzy etapy, okres przygotowawczy.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?