Lech Poznań: Jak Joao Amaral radził sobie w Kolejorzu. Przypominamy najlepsze momenty Portugalczyka w Lechu Poznań
21 lipca 2018 roku Joao Amaral przeszedł pozytywnie testy medyczne i podpisał czteroletni kontrakt z Lechem Poznań. Początkowo do mediów przedostawały się informację, że ściągnięty z SL Benfiki (chociaż w sezonie poprzedzającym przyjście występował w Vitorii Setubal) kosztował aż 1,5 mln euro, co czyniło go najdroższym piłkarzem w historii kupionym do polskiej ligi. Jak się później okazało, to Lech zrobił całkiem niezły interes, bo według informacji wielu dziennikarzy kupno Amarala nie przekroczyło 1,5 mln, ale złotych.
W sezonie 2017/18 jego drużyna uplasowała się na 14. miejscu w lidze, a Amaral zagrał w 40 spotkaniach, w których strzelił dziewięć goli i zanotował cztery asysty.
Władze Lecha wtedy uważały, że po sezonie, w którym mistrzostwo wymknęło się na ostatniej prostej, wystarczy dołożyć dwóch wartościowych graczy do pierwszej jedenastki i kadra jest gotowa na ponowną walkę o tytuł z Ivanem Djurdjeviciem u sterów. Jak się skończyło niestety wszyscy wiemy.