Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań okradziony z karnego po ręce Rose'a? "Mega babol zespołu VAR"

Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
PKO Ekstraklasa. Hit przy Bułgarskiej zakończył się remisem 1:1. W samej końcówce doszło do kontrowersyjnej sytuacji, po której piłkarze Lecha Poznań domagali się podyktowania rzutu karnego za zagranie ręką obrońcy Legii. Sędzia Damian Sylwestrzak postanowił jednak zakończyć spotkanie.

Po regulaminowych 90 minutach Kolejorz remisował z Legią Warszawa 1:1. Piłkarze Macieja Skorży do końca walczyli jednak o komplet punktów. W 92. minucie Igor Charatin umyślnie zaatakował od tyłu Adriela Ba Louę i początkowo za to zagranie obejrzał żółtą kartkę. Sędzia Damian Sylwestrzak dostał jednak sygnał z wozu VAR i sytuację obejrzał raz jeszcze na monitorze. Szybko anulował żółty kartonik i pokazał legioniście bezpośrednią czerwoną kartkę.

W piątej minucie doliczonego czasu z kilku metrów uderzał Joela Pereira. Piłkę po mocnym strzale Portugalczyka zatrzymał ręką Lindsay Rose. Lechici reklamowali zagranie u sędziego i domagali się odgwizdania rzutu karnego. Arbiter nie wskazał na jedenasty metr, a VAR nie zareagował. Chwilę później sędzia zakończył pojedynek.

- Byłem po meczu w pokoju sędziowskim i chciałem zapytać o sytuację z uderzeniem Joela Pereiry. Sędzia wytłumaczył mi, że sytuacji sam nie widział, ale z wozu VAR dostał informację, że to czysta sytuacja. Nie wiem... Ja widziałem powtórki i mam wątpliwości. To już historia. Remisujemy i nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni - powiedział na konferencji prasowej trener Lecha Maciej Skorża. - Arbiter czekał na sygnał z wozu VAR, ale go nie dostał. Zatem sędzia zakończył mecz i tyle dowiedziałem się z jego strony. Na pewno to kontrowersja, ale czasu już nie cofniemy - dodał szkoleniowiec.

Zdaniem byłego sędziego FIFA Marcina Borskiego karny był ewidentny. "Czyli dobrze widziałem na żywo. Nie ma wątpliwości. Mega babol, ale głównie zespołu VAR. Powinni uprzedzić sędziego, że przed zakończeniem będą sprawdzać. Na dziś KS PZPN jest na dnie..." - napisał na Twitterze Borski.

Za VAR w ligowym klasyku odpowiedzialni byli Krzysztof Jakubik oraz Radosław Siejka.

EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lech Poznań okradziony z karnego po ręce Rose'a? "Mega babol zespołu VAR" - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24