Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań wygrał z Djurgarden i jest bliżej ćwierćfinału Ligi Konferencji. Antonio Milić i Filip Marchwiński zdobyli po bramce

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Lech Poznań - Djurgarden 2:0
Lech Poznań - Djurgarden 2:0 Adam Jastrzębowski
Lech Poznań wykonał duży krok w stronę ćwierćfinału Ligi Konferencji. W pierwszym meczu 1/8 finału wygrał u siebie ze szwedzkim Djurgarden aż 2:0. Przed przerwą strzelił obrońca Antonio Milić, pod koniec gry poprawił zmiennik Filip Marchwiński. Rewanż za tydzień w Sztokholmie.

Liga Konferencji. Mecz Lech Poznań - Djurgarden 2:0

W śniegu, chłodzie, ale przy aplauzie 40 tys. kibiców - w takich okolicznościach Lechowi przyszło rozpocząć walkę o największy sukces na arenie europejskiej, czyli pierwszy w historii klubu awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Trener John van den Brom jak zwykle zaskoczył wyjściowym składem. Z środka pomocy do obrony został przesunięty Jesper Karlström, który zna Djurgarden na wylot, bo pełnił w nim rolę kapitana, zdobył mistrzostwo Szwecji i tamtejszy puchar.

Nie bez powodu obaj trenerzy mówili, że szanse rozkładają się po równo. Mecz był niezwykle wyrównany. Raz gościliśmy pod jedną bramką, by zaraz potem przenieść się pod drugą. Przed zmianą stron Lech przetrwał trudne momenty, kiedy piłka musnęła poprzeczkę, a w drugiej groźnej próbie minęła długi słupek.

Bramka Antonio Milicia na 1:0

Wreszcie Lech udokumentował swoją przewagę pod koniec pierwszej połowy. Prowadzenie objął w 39 minucie. Po rzucie wolnym Pedro Rebocho zamarkował wrzutkę, zamiast niego dośrodkował jego rodak Joel Pereira, by za chwilę dogonić w szale radości autora bramki, Antonio Milicia. Stoper, współtwórca mistrzowskiego tytułu trafił do siatki po uderzeniu głową. W drugiej połowie Chorwat został mocno uderzony w łokieć. Mimo bólu postanowił zostać na murawie.

Pierwszy raz w historii mecz z udziałem polskiej drużyny poprowadziła kobieta. Francuzka Stephanie Frappart, gwiżdżąca wcześniej na mistrzostwach świata, w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, wypadła bezbłędnie. W drugiej połowie, gdy zarysowała się przewaga Djurgarden, nie przyznała gościom jedenastki, bo taką podpowiedź otrzymała na słuchawce od kolegów z wozu VAR.

Filip Marchwiński dobił Djurgarden

W drugiej połowie bardzo długo żaden z zespołów nie potrafił oddać celnego strzału. Wreszcie Lech przedarł się z lewej flanki i w 82 minucie dobił Szwedów. Błysnęli zmiennicy. Adriel Ba Loua wypuścił Filipa Marchwińskiego, który precyzyjnym strzałem przy lewym słupku ustalił wynik.

A ta wygrana mogła być jeszcze wyższa, gdyby tylko Michał Skóraś nie kopnął nad poprzeczką w 95 minucie z dogodnej pozycji. Co jednak warto odnotować to fakt, że Szwedzi nie oddali nawet jednego celnego strzału w całym meczu!

Lech miał trudne momenty, jak choćby w 55 minucie, gdy z bliska spudłował Victor Edvardsen. Zaliczka jest jednak naprawdę spora, więc perspektywy na ćwierćfinał bardzo duże. Rewanż 16 marca o godzinie 18:45, transmisja wyłącznie na platformie streamingowej Viaplay.

Piłkarz meczu: Antonio Milić
Atrakcyjność meczu: 8/10

LIGA KONFERENCJI w GOL24

To nie żart, nie przecierajcie oczu ze zdumienia! Lech Poznań naprawdę jest o włos od ćwierćfinału Ligi Konferencji! W pierwszym meczu przy 40 tys. swoich kibiców rozniósł szwedzki Djurgarden, wygrywając gładko 2:0! Kibice Kolejorza już pytają, gdzie i kiedy odbędzie się wielki finał. Zobaczcie najlepsze memy po ekscytującym spotkaniu Lech - Djurgarden!

MEMY o meczu Lech Poznań - Djurgarden 2:0. To gdzie i kiedy ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24