Lech Poznań ma jeszcze jedno miejsce dla zagranicznego piłkarza w kontekście rejestracji zawodników do rozgrywek PKO Ekstraklasy. Przypomnijmy, że wśród 25 osób zgłoszonych do grania w naszej lidze może być 17 obcokrajowców. To ostatnie miejsce jest szykowane na środkowego obrońcę i wiele wskazuje na to, że może nim być 25-letni Adrian Rus, o czym informuje także Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl. (miejsca na liście zawodników zagranicznych zwolnili zimą Thomas Rogne i Roko Baturina. Jedno z nich zajął już wspomniany Kristoffer Velde przyp. red.).
Piotr Podolczak, kibol Lecha Poznań od 1969 r., o swoich bezcennych pamiątkach i marzeniu o muzeum na 100-lecie ukochanego klubu
Adrian Rus ma 25 lat. Jest prawonożnym środkowym obrońcą, który mierzy 188 centymetry wzrostu. Kolejorz od dłuższego czasu przygląda się temu zawodnikowi, który w tym sezonie wystąpił w 14 meczach swojego klubu - MOL Fehérvár FC (13 w lidze, 1 w krajowym pucharze). 25-letni Rus, mający obywatelstwo rumuńskie i węgierskie, w drugiej połowie 2019 roku został także reprezentantem Rumunii. Do tej pory rozegrał dla niej dziewięć meczów. Był podstawowym obrońcą tej kadry podczas eliminacji do mistrzostw Europy 2020. Zagrał także w ostatnim do tej pory rozegranym meczu przez Rumunów 14 listopada 2021 roku z Liechtensteinem (2:0) w ramach eliminacji do mistrzostw Świata 2022.
Czytaj też: Kristoffer Velde oficjalnie w Lechu Poznań. Jaki to piłkarz? Czego się po nim spodziewać?
Maciej Skorża chce Adriana Rusa
Jak udało nam się dowiedzieć, zainteresowanie zawodnikiem wyraża także trener Kolejorza, Maciej Skorża. Co stoi na przeszkodzie? Na pewno nie cena, bo ten piłkarz, mający kontrakt do końca czerwca 2024 roku, miałby kosztować Lecha ok. 700 tysięcy - 1 milion euro, co nie jest obecnie problemem dla Kolejorza. Na przeszkodzie stoi to, że klub MOL Fehérvár FC nie znalazł jeszcze zastępcy dla Rusa, który opuścił w lidze tylko cztery ostatnie mecze swojego klubu w 2021 roku, a tak grał wszystko i jest tam podstawowym zawodnikiem. Mówi się, że MOL zastępstwa szuka na polskim rynku, ale klub ten nie dogadał się jeszcze z żadnym potencjalnym następcą piłkarza. Maciej Skorża chciałby mieć tego zawodnika jak najszybciej, aby dołączył on jeszcze na zgrupowanie Kolejorza w tureckim Belek. Do jego końca od czwartku zostało 10 dni.
Lech Poznań ma rozmawiać z jeszcze dwoma innymi środkowymi obrońcami, ale Adrian Rus ma być faworytem do zastąpienia Thomasa Rogne na środku obrony Kolejorza. Rumun jest piłkarzem węgierskiego klubu od trzech sezonów.
Tak jak informował Tomasz Włodarczyk, Lubomir Satka najprawdopodobniej latem opuści Kolejorza, jeśli nie będzie grał tyle, ile oczekuje. Reprezentant Słowacji już po Euro 2020 cieszył się sporym zainteresowaniem, a był tam przecież podstawowym wyborem. Lech na pewno zarobi na Satce, za którego zapłacił latem 2019 roku 750 tys. euro, a bardzo wątpliwe, żeby Słowak odszedł z Lecha Poznań za mniej niż 2 miliony euro. Zatem Adrian Rus, jeśli trafiłby już teraz do Kolejorza, a szanse są na to spore, miałby okazję spokojnie aklimatyzować się w klubie z Bułgarskiej i rywalizować z czołowymi stoperami w całej lidze. W kontekście Słowaka Piotr Rutkowski postawił "czerwone światło" na jego odejście zimą z klubu.
Zobacz też: Lech Poznań wypożycza swoją perełkę do zespołu I ligi
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?