Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań zanotował pierwszą porażkę w Belek. Przegrał 1:2 z Dinamo Batumi. Festiwal karnych i niewykorzystanych szans

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Dani Ramirez był autorem jedynego gola dla Lecha Poznań w czwartkowym sparingu w Belek
Dani Ramirez był autorem jedynego gola dla Lecha Poznań w czwartkowym sparingu w Belek Robert Wozniak
Lech Poznań przegrał w czwartek w Belek grę kontrolną z mistrzem Gruzji - Dinamo Batumi 1:2. Przez ponad 60 minut Kolejorz grał w mocno rezerwowym składzie. Gdy na boisku pojawił się "galowy garnitur" Lecha, poznaniacy uzyskali przewagę, ale zmarnowali kilka sytuacji do wyrównania. To pierwsza porażka podopiecznych Macieja Skorży podczas przygotowań do wznowienia PKO Ekstraklasy.

Trzecim rywalem Lecha Poznań podczas zgrupowania w Belek, był mistrz Gruzji Dinamo Batumi. To zespół, który w 2021 dotarł do III fazy eliminacyjnej Ligi Konferencji, eliminując BATE Borysow.

Trener Maciej Skorża tym razem zdecydował się wystawić w wyjściowym składzie młodzież i piłkarzy którzy jesienią nie byli podstawowymi zawodnikami poznańskiej drużyny. Doświadczeni Gruzini od początku przejęli inicjatywę, cześciej byli przy piłce i zmusili Kolejorza do gry z kontry. Mogli nawet poradzić, bo duży błąd popełnił Bartosz Salamon, który stracił piłkę i tym samym pozwolił napastnikowi Dinama na szarżę na bramkę Mrozka. Na szczęście kiks nie miał poważnych konsekwencji, bo strzelec nie trafił w światło bramki.

Lech - Dinamo: Karny strzelony i niewykorzystany

Chwilę później było już 1:0 dla Lecha. Maksym Czekała został sfaulowany w momencie oddawania uderzenia na bramkę Dinama, a że działo się to w polu karnym, arbiter podyktował jedenastkę. Pewnie wykorzystał ją Dani Ramirez, który z lewej nogi strzelił w lewy górny róg.

Od tego momentu obraz gry jednak niewiele się zmienił. Kolejorz się bronił dosyć nisko, ale jego kontry były groźniejsze niż próby rozegrania piłki przez Gruzinów w ataku pozycyjnym. W 25 min. Tiba zagrał prostopadłą piłkę do Kristoffera Velde, ten wpadł w pole karne i przy próbie minięcia bramkarza został powalony na murawę. Arbiter znów nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. My nie byliśmy pewni, bo wydawało się, że to Norweg wpadł na bramkarza.

Do piłki poszedł sam poszkodowany. 22-latek świetnie wykonywał jedenastki na środowym treningu, co można było zobaczyć na kanale YouTube Lecha Poznań, ale w tym sparingu się nie popisał. Oddał sygnalizowany strzał, niemal w środek bramki i bramkarz Batumi ze spokojem go obronił.

Dobrą interwencją popisał się też Mrozek. Bardzo mocno z dystansu uderzył Radin, ale młody lechita był na posterunku.

Lech jednak nie utrzymał prowadzenia do przerwy. Ramirez i Czerwiński zostali ograni w narożniku pola karnego, Hiszpan próbował naprawić błąd wślizgiem i zahaczył rywala. Turecki arbiter przedłużył więc festiwal jedenastek, a Mamuchaszwili doprowadził do wyrównania. Po tym przewinieniu doszło do małego spięcia między zawodnikami obu drużyn, a sędzia usunął Hiszpana z boiska. W sparingach często się tak dzieje, że za Ramireza wszedł inny zawodnik i tak też było tym razem.

Bednarek zaskoczony

W pierwszym kwadransie po zmianie stron lechici nic ciekawego nie potrafili skonstruować. Spodziewaliśmy się, że Maciej Skorża wprowadzi zawodników z podstawowej jedenastki, ale zanim na boisku pojawili się Rebocho, Amaral, Karlstroem, Kwekweskiri czy Milić, a potem Rebocho, mistrzowie Gruzji objęli prowadzenie.

Bardzo ładnym uderzeniem popisał się Tornike Gaprindashvili, piłka dostała dziwnej rotacji i Bednarek skapitulował.

Od tego momentu lechici ostro wzięli się do roboty. Gruzini jednak dobrze się bronili i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa
Trzeba odnotować powrót Rebocho po kontuzji. Portugalczyk dostał kilka minut w tej grze kontrolnej i to jest na pewno dobra wiadomość dla kibiców Lecha Poznań.

Lech Poznań - Dinamo Batumi 1:2 (1:1)
Bramki: Ramirez 14 - Mamuchaszwili 45, Gaprindashvili 59
Lech Poznań: Mrozek (46.Bednarek) – Pereira (72.Borowski), Salamon (32.Skrzypczak), Pingot (64.Milić), Czerwiński (72.Rebocho) – Murawski (64.Karlstrom), Tiba (64.Kwekweskiri) – Czekała (64.Kamiński), Ramirez (46.Skóraś), Velde (46.Antczak) – Wilak (64.Amaral).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24