Lech Poznań znów trafił w "dziesiątkę". Czy Joao Amaral jest najlepszym rozgrywającym Kolejorza w XXI wieku? Sprawdzamy!
Radosław Majewski
Gdyby popularny "Maja" utrzymywał cały czas równą formę, mógłby spokojnie kandydować do miana najlepszego rozgrywającego w Lechu Poznań. Po powrocie do Polski Majewski pokazał się z niezłej strony, a jego pierwszy sezon w Kolejorzu był całkiem udany, spoglądając na liczby, jakie zanotował. W 37 spotkaniach sezonu 2016/17 zdobył 8 bramek i zaliczył 8 asyst.
Porównując go do Joao Amarala, Radek Majewski w identycznej liczbie występów do tej, którą do teraz odnotował Portugalczyk, wykręcił lepsze liczby m.in. od Daniego Ramireza, Kaspra Hamalainena, czy Darko Jevticia. 34-latek miał bezpośredni udział przy 28 bramkach (łącznie przy 31 w 79 występach). Niestety, błyskawicznie spuścił z tonu i zaliczył spory regres, który znacząco odbił się na jego przydatności w zespole. Stąd bez żalu pożegnano go przy Bułgarskiej i oddano do Pogoni Szczecin.
Majewski nie był lepszy od Amarala, ale na uwagę zasługuje fakt, że próbował zwojować polską ligę w podobnym wieku do Portugalczyka i w jego grze widać było nutkę doświadczenia z angielskich boisk.
Zobacz pozostałych rozgrywających w naszym zestawieniu ---->