Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk od Akademiji Pandev do Pawła Żelema. Czas na podsumowanie 2022 roku. Nasz subiektywny alfabet biało-zielonych

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Jaki był 2022 rok dla piłkarzy Lechii Gdańsk? Czas na podsumowanie tego, co działo się u biało-zielonych. Inna była wiosna, kiedy drużyna awansowała do europejskich pucharów, a inna jesień, kiedy walczyła o to, aby być nad strefą spadkową. Do tego doszły zawirowania ze sprzedażą klubu, brak transferów i koniec cierpliwości kibiców. Podsumowanie prezentujemy na podstawie naszego subiektywnego alfabetu.

A jak Akademija – drużyna z Macedonii Północnej była rywalem Lechii w pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji. Biało-zieloni dwukrotnie pokonali Akademiję Pandev i pierwszy raz w historii wywalczyli awans do kolejnej rundy w europejskich pucharach.

B jak Bystra – wreszcie zaczęło się coś dziać w kwestii budowy ośrodka treningowego Lechii w Bystrej. Ten projekt miał swoje początki ponad 10 lat i utknął w martwym punkcie. Jest szansa, że w przyszłości doczeka się jednak realizacji.
C jak Czarniecki – człowiek z Leverkusen w Gdańsku, a dokładnie z Elbląga, z którego pochodzi. Dyrektor sportowy akademii w Bayerze Leverkusen i odkrywca talentu Kaia Havertza doradza Lechii jako członek rady nadzorczej.
D jak Dusan – bramkarz Lechii to człowiek z charakterem. Jednak konflikt z Flavio Paixao, kiedy dwaj doświadczeni zawodnicy nie podawali sobie rąk, był kompletnie niepotrzebny i nie pomagał drużynie. Kuciak nie raz pomagał drużynie w 2022 roku, ale przytrafiły mu się też dwa nieszczęśliwie samobóje. Najgorszy okres sportowo przechodził wtedy, kiedy pełnił rolę kapitana Lechii.
E jak Europa – Lechia chciałaby w niej zagościć na dłużej, po ostatnich występach w 2019 i 2022 roku. Teraz znowu będzie przerwa. W Ekstraklasie biało-zieloni są w dolnych rejonach tabeli, a z Pucharu Polski zostali już wyeliminowani.
F jak frekwencja – z pewnością jest poniżej oczekiwań i z roku na rok z tendencją malejącą. Pierwsze półrocze było lepsze, ale jesienią spadki były widoczne. Trybuny stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk w minionej rundzie zapełniały się jedynie w 17 procentach. Przedstawiciele klubu, na czele z wiceprezes Agnieszką Syczewską, pracują nad poprawą wizerunku klubu, wyjściem do kibiców i poprawą frekwencji na meczach. Do tego potrzebna jest jednak dobra gra zespołu i wyniki.
G jak Gajos – duże było zamieszanie w kwestii wyboru kapitana Lechii w tym sezonie. Najpierw poprzedni trener Tomasz Kaczmarek odebrał opaskę Flavio Paixao i dał ją Dusanowi Kuciakowi. Potem przejął ją Gajos i utrzymał po wyborach w drużynie, kiedy trenerem został Marcin Kaczmarek.

H jak hańba - „co wy robicie, wy naszą Lechię hańbicie” - takich przyśpiewek jesienią ze strony kibiców Lechii nie brakowało. Nie da się ukryć, że to była słaba runda w wykonaniu Lechii, a zwłaszcza jej pierwsze miesiące.
I jak ikona – na takie miano na przestrzeni lat zapracował Flavio Paixao. Wciąż strzela ważne gole, ale po sezonie zakończy piłkarską karierę. Szkoda, że w ostatnim sezonie poszedł w ostry konflikt z Kuciakiem i trenerem Tomaszem Kaczmarkiem, co szkodziło drużynie. Na jego bogatym wizerunku pojawiła się dość wyraźna rysa.
J jak Janowski – Marek Janowski w Lechii pracował przez 36 lat. Był kierowcą klubowego autobusu, a ostatnio opiekunem sprzętu. Przeszedł na zasłużoną emeryturę.

CZYTAJ TAKŻE: Oto najlepsi piłkarze Lechii w rundzie jesiennej TOP 15

K jak Kaczmarek – w tym roku Lechię prowadziło dwóch Kaczmarków, ale zbieżność nazwisk jest przypadkowa. Tomasz Kaczmarek wprowadził Lechię do europejskich pucharów, ale po fatalnym początku nowego sezonu został zwolniony. Jego rolę przejął Marcin Kaczmarek i na koniec roku wyprowadził drużynę ze strefy spadkowej.
L jak Lubin – to było szczęśliwe miejsce dla Lechii w 2022 roku. Wiosenny mecz zakończył się remisem 2:2 i przybliżył biało-zielonych do gry w europejskich pucharach, a jesienią – w trudnym momencie – Lechia wygrała na wyjeździe z Zagłębiem gładko 3:0.
Ł jak łomot – kilka bolesnych łomotów Lechia zebrała w rundzie jesiennej. Były porażki u siebie z Lechem Poznań 0:3, Rakowem Częstochowa 0:3, Piastem Gliwice 1:3 i wyjazdowe z Wisłą Płock 0:3 i Radomiakiem Radom 1:4.
M jak Mandziara – Adam Mandziara, wyzywany przez kibiców Lechii prowadził główne rozmowy w sprawie sprzedaży większościowego pakietu udziałów klubu. Bez skutku. W końcu postanowił zrezygnować z przewodniczenia i członkostwa w radzie nadzorczej, ale… zostawił tam swoją żonę.

N jak Niemcy – tak określa się dwóch piłkarzy Lechii – Marco Terrazzino i Christiana Clemensa. Terrazzino u Marcina Kaczmarka nie grał zbyt wiele, ale to piłkarz, który wciąż może pomóc Lechii. Clemens tylko odcina kupony, ewidentnie brakuje mu chęci i ambicji. Gra beznadziejnie i z nim trzeba się jak najszybciej rozstać.
O jak oszczędzanie – o oszczędnościach w kontekście Lechii często mówiło się w tym roku. Od kontraktów po długopisy. W efekcie Mandziara z uśmiechem mógł powiedzieć, że tabelki w Excelu świecą się na zielono.
P jak porażki – tych w lidze jesienią Lechia poniosła aż 10 na 17 meczów. To bardzo dużo. Najtrudniejszy był okres sierpniowo-wrześniowy, kiedy biało-zieloni na osiem meczów przegrali sześć, a dwa zremisowali.
R jak rozmowy – tych w najbliższym czasie w klubie nie będzie brakować. Większości piłkarzy, także tym kluczowym, w czerwcu 2023 roku kończą się kontrakty, a z niektórymi zawodnikami Lechia będzie chciała je przedłużyć.
S jak sukces – poprzedni sezon skończył się sukcesem, choć bez trofeum. Lechia zajęła czwarte miejsce w Ekstraklasie, co dało upragnioną grę w kwalifikacjach Ligi Konferencji.
T jak transfery – te Lechii kompletnie nie wyszły. Były plany wzmocnienia zespołu po awansie do europejskich pucharów, ale zabrakło argumentów, żeby przejść od słów do czynów. W efekcie dopiero pod koniec okna transferowego do zespołu dołączył Joeri de Kamps. To jednak za mało i za późno. Teraz ponownie są zapowiedzi wzmocnienia zespołu czterema piłkarzami z jakością. Wkrótce przekonamy się jakie będą efekty.
U jak utrzymanie
– taki jest cel Lechii w tym sezonie. Rok udało się zakończyć na bezpiecznym miejscu w tabeli, ale przed biało-zielonymi bardzo trudna wiosna.

W jak Wiedeń – fantastyczna przygoda dla kibiców i piłkarzy Lechii. Dwumecz z Rapidem i wyprawa do Austrii na długo będą zapamiętane. W Wiedniu drużyna Lechii ugrała 0:0, ale u siebie przegrała 1:2, choć duży wpływ na wynik miały fatalne błędy sędziego.
Z jak Zwoliński – jesienią miał problemy ze zdrowiem, ale strzelił cztery ważne gole w Ekstraklasie. W poprzednim sezonie – z 14 golami – był najlepszym strzelcem Lechii. Trafiał też do siatki w meczach z Akademiją i Rapidem. Latem miał propozycje i mógł odejść, ale klub go nie puścił. W czerwcu 2023 roku kończy się kontrakt Łukasza w Gdańsku i trudno będzie go zatrzymać.
Ż jak Żelem – prezes Lechii nie należy do ulubieńców kibiców. Podobnie jak Adam Mandziara wysłuchuje mnóstwo obelg ze strony fanów biało-zielonych. To Żelema kibice obwiniają za aktualną sytuację klubu, miejsce drużyny w tabeli oraz brak zapowiadanych transferów i wzmocnień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24