Nalepa zgłosił kontuzję pod koniec drugiej połowy. Z konieczności na pozycję stopera został przesunięty pomocnik Jarosław Kubicki. Jego miejsce w środku pola zajął Jan Biegański.
Z meczu z Wisłą Płock urazy wykluczyły dwóch innych potencjalnych stoperów: Bartosza Kopacza i Kristersa Tobersa. Polaka na prawym boku zastąpił dziś Mykoła Musolitin, który zagrał najwyżej poprawnie.
Jest szansa, że do niedzieli Kopacz upora się z kontuzją stawu skokowego. Wówczas utworzy duet stoperów z Malocą. Jeżeli tak się nie stanie, najpewniej z konieczności na środku obrony wystąpi Kubicki.
- To pokazuje, jak zmienia się sytuacja w piłce, jak ważna jest szeroka kadra - komentuje trener Piotr Stokowiec. - Chwilę temu mieliśmy czterech stoperów, a nagle został jeden. Myślę, że Bartek Kopacz powinien dojść, bo to było lekkie podkręcenie. Nawet zastanawialiśmy się czy dzisiaj nie będzie w dwudziestce meczowej. Michał Nalepa ma problem mięśniowy; to kwestia 3-4 tygodni. Tak samo jest w przypadku Kristersa Tobersa - dodaje trener.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?