Letnia Grand Prix. Dawid Kubacki przed konkursami w Wiśle: Będę skakał na luzie

Andrzej Stanowski
Dawid Kubacki z Wisły Zakopane należy do najlepszych polskich skoczków
Dawid Kubacki z Wisły Zakopane należy do najlepszych polskich skoczków fot. michał gąciarz
Dawid Kubacki kilka razy stawał na podium na zawodów w Wiśle. Kolejną szansę będzie miał w nadchodzący weekend. Przed naszymi skoczkami dwa konkursy Letniej Grand Prix - w piątek drużynowy, w sobotę indywidualny. - Nie stawiam sobie żadnych konkretnych celów co do miejsca. Nie ma co za bardzo się nakręcać, lepiej skakać na luzie - mówi Kubacki.

W pierwszym konkursie Letniej Grand Prix na igelicie we francuskim Courchevel 26-letni skoczek Wisły Zakopane Dawid Kubacki zajął 22. miejsce.

- Miejsce mnie nie zadawala, ale nie robię z tego tragedii. Nie ma się co załamywać, jesteśmy dopiero w fazie mocnego treningu. Najważniejsze, aby forma była zimą. Moje skoki w Courchevel były takie sobie. Nie trafiłem na korzystne warunki, ale nie może to być żadnym usprawiedliwieniem. Wiem, że czeka mnie jeszcze sporo pracy, ale z optymizmem patrzę w przyszłość. Na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku - mówi Dawid Kubacki.

Od kilku miesięcy kadra ma nowego trenera, Austriaka Stefana Horngachera.

- W __naszym treningu zmieniło się prawie wszystko, wykonujemy zupełnie nowe ćwiczenia - mówi. - Inaczej wyglądają przykładowo zajęcia na siłowni czy ćwiczenia na płotkach. Nie wykonujemy tradycyjnej imitacji, tylko na wózku. Także w technice moich skoków jest duża zmiana. Dawniej po odbiciu z progu leciałem wysoko, brakowało potem trochę szybkości. Teraz moja sylwetka w locie jest bardziej spłaszczona. Staram się wdrażać nową technikę, ale nie jest to takie proste, bo stare nawyki zostają. Do sezonu zimowego jest jednak jeszcze sporo czasu, więc liczę, że zdołam to wszystko jakoś poukładać - dodaje Kubacki.

Teraz przed naszymi skoczkami dwa konkursy Letniej Grand Prix w Wiśle na Malince, w piątek konkurs drużynowy, w sobotę indywidualny. - Nie stawiam sobie żadnych konkretnych celów co do miejsca. Nie ma co za bardzo się nakręcać, lepiej skakać na luzie.

Na skoczni Malince Dawid Kubacki już wielokrotnie stawał na podium w zawodach Letniej Grand Prix. Wygrał tutaj w wielkim stylu przed rokiem, w konkursach drużynowych czterokrotnie stawał na podium, trzy razy wygrywał zawody wraz z kolegami.

Czyżby to była jego ulubiona skocznia? - Wręcz przeciwnie, nie lubię Malinki! Przy zeskoku powycinano drzewa, przez co z reguły mocno wieje z boku. Pamiętam, jak raz wydmuchało mnie prawie za profil skoczni, najadłem się wtedy strachu. Ale jak jest forma, to żadna skocznia nie jest straszna. Dowodem jest, że wygrałem na niej przed rokiem - mówi Kubacki.

Jakie są dalsze plany startowe Kubackiego na sezon letni? Czy wystartuje w kolejnych konkursach Letniej Grand Prix? Dla sztabu szkoleniowego reprezentacji najważniejsze sa wyniki w sezonie zimowym.

- Na razie wiem tylko tyle, że startuję w Wiśle. Co będzie dalej, decyzję podejmie trener - dodaje skoczek Wisły Zakopane.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Letnia Grand Prix. Dawid Kubacki przed konkursami w Wiśle: Będę skakał na luzie - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24