Letnia Grand Prix Wisła 2024: Skocznia jest gotowa, ale organizatorzy z obawami patrzą w niebo

Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot. Arkadiusz Gola
Już od piątku 13 września w Wiśle skoczkowie będą rywalizować w przełożonej Letniej Grand Prix. W porównaniu z sierpniowymi planami tym razem zabraknie kobiet i... Niemców.

Zawody pierwotnie miały zostać rozegrane 16-18 sierpnia. Konieczna jednak była zmiana, bo kilka dni przed imprezą intensywny deszcz doprowadził do uszkodzenia przeciwstoku (miejsce zawodnicy dojeżdżają po wylądowaniu). W tak krótkim czasie usunięcie szkód nie było możliwe.

Po trzech tygodniach prac już nie ma obaw. Obiekt został naprawiony, będzie gotowy na weekendowe zawody. Zresztą reprezentanci Polski już na nim trenowali.

– Zastosowana została zmieniona technologia, która ma przyczynić się do zwiększenia trwałości przeciwstoku – mówi Tomasz Laszczak, dyrektor zarządzającego obiektem Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku.

Wcześniej na skoczni im. Adama Małysza przeprowadzono inne ważne prace modernizacyjne, m.in. dotyczące instalacji odwodnienia czy związane z wymianą izolacji dla zabezpieczenia przed zniszczeniami budynku przylegającego do skoczni. Jeszcze w ubiegłym roku skocznia zyskała nowy profil, który zmieniono na bardziej przyjazny dla zawodników, jednocześnie poprawiając bezpieczeństwo.

– Inwestycje, jakie poczyniliśmy, były konieczne, aby w ogóle na skoczni w Wiśle Malince mogły odbywać się zawody rangi międzynarodowej – przyznaje Laszczak.

Opóźnienie konkursów skutkuje kilkoma znaczącymi zmianami.

- Konkursy kobiet zostały odwołane z powodu niewystarczającej ilości zgłoszonych reprezentacji - ogłosiła Międzynarodowa Federacja Narciarska. - Powodem jest fakt, że wiele reprezentacji zgłosiło już swoje drużyny na zawody Pucharu Kontynentalnego w Trondheim, będące już częścią przygotowań do lutowych mistrzostw świata.

W Wiśle zabraknie też skoczków niemieckich. Ekipa Stefana Horngachera na najkbliższy weekend miała już zaplanowane zgrupowanie przygotowujące do sezonu zimowego oraz starty w Trondheim i FIS Cup w Villach.

Na liście startowej nie ma także sensacyjnego wicelidera cyklu, Francuza Valentina Fouberta. który również wybrał przymiarkę do MŚ w Norwegii.

W polskiej reprezentacji wciąż nieobecny jest wracający do zdrowia po operacji kolana Piotr Żyła. Na skoczni im. Adama Małysza pojawią się za to Kacper Juroszek, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot, Adam Niżnik i Jakub Wolny.

Kibice skoczków tradycyjnie zobaczą nie tylko na skoczni. W piątek o 19.30 w Amfiteatrze najlepszym kwalifikantom zostaną wręczone numery startowe.

Największym problemem organizatorów są prognozy pogody. Przewidywania mówią o mocnym spadku temperatury do 12 stopni i ulewnych deszczach.

Program zawodów Letniej Grand Prix Wisła 2024

  • Piątek: 16.15 - trening, 18 - kwalifikacje;
  • Sobota: 14 - seria próbna, 15 - konkurs;
  • Niedziela: 13.30 - kwalifikacje, 15 - konkurs.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Julia Szeremeta: "Oby mój sukces przyniósł pieniądze do boksu"

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24