Liga Europy. Sevilla – Roma. Czerwono-biała magia przeciw The Special One. Gdzie i o której oglądać?

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Trener Sevilli, Jose Luis Mendilibar kontra trener Romy, Jose Mourinho zmierzą się o Ligę Europy
Trener Sevilli, Jose Luis Mendilibar kontra trener Romy, Jose Mourinho zmierzą się o Ligę Europy kolaż Sky Sports
Trenerzy uczestników dzisiejszego finału Ligi Europy Sevilli – Jose Luis Mendilibar oraz AS Romy – Jose Mourinho zapowiadają mecz o UEFA Europa League na stadionie Puskas Arena w w Budapeszcie.

Nadchodzący finał to konfrontacja dwóch żywiołów. Sevilla aż sześciokrotnie zdobywała drugie najważniejsze europejskie trofeum – Ligę Europy.

Romę trenuje Mourinho, który wygrał każdy ze swoich pięciu poprzednich finałów w europejskich rozgrywkach, w tym w ubiegłym roku z Romą Lię Konferencji UEFA. Portugalczyk może zostać pierwszym trenerem, który z trzema różnymi klubami wygra drugi najważniejszy puchar w Europie.

Obaj przeciwnicy będą niezwykle zmotywowani. Stawką jest nie tylko trofeum, ale także bilet do Ligi Mistrzów – zwycięzca Ligi Europy otrzymuje miejsce w nowej edycji głównego turnieju Champions League. Sevilla i Roma nie były w stanie dostać się tam przez swoje krajowe mistrzostwa i zamierzają uczynić to przez zdobycie Ligi Europy. Obie drużyny za występ w finale zainkasują po 4,6 mln euro. Zwycięzca decydującego meczu otrzyma dodatkowo 4 mln euro.

Sama obecność Mourinho na ławce stworzy Sevilli trudności

Trener Sevilli, Mendilibar, komplementuje swojego utytułowanego rywala „Mou”:

– Na spotkaniu pogratuluję mu udanej pracy w Romie. Życzę mu wszystkiego najlepszego, cóż, wtedy spotkamy się twarzą w twarz. Wiem, że jest bardzo utytułowany i wygrał większość finałów, w których brał udział. Najczęściej Mourinho wygrywa w play-offach, a teraz jest aktualnym zwycięzcą Ligi Konferencji, więc nie będzie nam łatwo. Biorąc pod uwagę jakość jego drużyny i samą jego obecność na ławce rezerwowych, będzie to dla nas bardzo trudne. Wszyscy mówią, że w finale trzeba wygrać, a nie tylko uczestniczyć, ale jedna drużyna musi przegrać. Mam nadzieję, że to nie będziemy my

– oznajmił Mendilibar.

„Dla nas finał Ligi Europy to historyczne wydarzenie”

Trener Romy, Mourinho nie obawia się licznych zwycięstw Sevilli w Lidze Europy.

– Przeszliśmy długą drogę, w przeciwieństwie do naszego przeciwnika, który przybył tutaj z Ligi Mistrzów. Rozegraliśmy tutaj 14 meczów i zdecydowanie zasłużyliśmy na finał. Nadchodzi nasz czas. Powiedziałbym, że historia nie wchodzi w boisko, chociaż mój kolega uważa inaczej. Sevilla wierzy, że dzięki historii ma przewagę i szanujemy to. Ale zasłużyliśmy na miejsce w finale. Dla nich finał Ligi Europy to codzienność, dla nas to coś niezwykłego. Dla nich finał Ligi Europy to mecz ligowy, dla nas to historyczne wydarzenie

– stwierdził Mourinho.

Jose Mourinho – zdobywca Ligi Europy z dwoma klubami: FC Porto (jeszcza jako Puchar UEFA) i Manchesterem United kontra Sevilla –sześciokrotny triumfator
Jose Mourinho – zdobywca Ligi Europy z dwoma klubami: FC Porto (jeszcza jako Puchar UEFA) i Manchesterem United kontra Sevilla –sześciokrotny triumfator Ligi Europy kolaż EPA/PAP

„Nie mam żadnych kontaktów z innymi klubami”

„The Special One” odniósł się także do swojej przyszłości oraz porównał z Mendilibarem:

– Klub nie chce, żebym odpowiadał na (pytania o przyszłość), ale wiedzą, czego chcę. Sytuacja jest inna niż w Interze. Wtedy nie miałem jeszcze podpisanego kontraktu z Realem Madryt, ale wszystko było już przygotowane. Teraz nie mam żadnych kontaktów z innymi klubami. Myślę o jutrze, o tym, co chcemy osiągnąć. Budżet Sevilli różni się od naszego. Grają u nas zawodnicy, którzy w zeszłym sezonie grali w drugiej drużynie. Miałem więcej okazji do pracy w europejskich rozgrywkach niż Mendilibar, ale on jest z tego samego pokolenia co ja, więc jesteśmy na równych prawach. Piłkarze też są na tym samym poziomie. Zawodnicy Sevilli mają większe doświadczenie, ale tym składem gramy już od dwóch lat

– powiedział trener Romy.

„Jestem siwy, ale nie stary, będzie mnie jeszcze długo oglądać”

– Rzym jest miastem piłki nożnej, istnieje poczucie przynależności do czegoś większego. Nie myślę o tym, co było wcześniej. Moim sekretem, moją filozofią jest patrzenie w przyszłość. To zakończenie jest nowym zakończeniem. Na tym etapie mojej kariery nie myślę o osobistych zwycięstwach, ale o dawaniu prezentu kibicom Romy. Ludzie mogą myśleć, że jestem starszy niż jestem w rzeczywistości, ponieważ jestem w piłce nożnej od dłuższego czasu i mam już siwe włosy, ale nie jestem wystarczająco stary, aby zamknąć krąg (i zakończyć karierę). Będziecie mnie oglądać przez długi czas. W piłce nożnej najważniejsze są relacje między ludźmi. Mówię zawodnikom, że zawsze powinni dawać z siebie wszystko. Z tego powodu kibice nas szanują i współczują nam. Każdego dnia ciężko pracujemy, aby tworzyć historię. Dwa finały europejskich pucharów z rzędu to coś, na co stać tylko wielkie kluby, a i one często przegrywają. I to jest dla nas bardzo ważne, żeby odnieść sukces

– podskumował Mourinho.

Interesujące fakty

  • Sevilla po raz siódmy może zdobyć drugie najważniejsze klubowe trofeum w Europie;
  • Mourinho może być pierwszym trenerem, który wygra drugie najważniejsze klubowe trofeum w Europie z trzema różnymi klubami;
  • Mourinho wygrał wszystkie pięć poprzednich finałów europejskich rozgrywek klubowych.

Przewidywane składy na finału LE Sevilla – Roma:

Sevilla vs. AS Roma na Puscas Arena w Budapeszcie
Sevilla vs. AS Roma na Puscas Arena w Budapeszcie uefa.com

Sevilla: Bono – Navas, Bade, Gudelj, Alex Telles – Fernando, Rakitić – Ocampos, Torres, Gil – En-Nesyri

Roma: Rui Patricio – Mancini, Smalling, Ibanez – Zeki Çelik, Cristante, Matić, Spinazzola – Dybala, Pellegrini – Abraham

Gdzie o której obejrzeć transmisję finału Sevilla – Roma?

Finał Ligi Europy w Budapeszcie Sevilla – Roma będzie transmitowany na żywo na platformie streamingowej Viaplay. Początek meczu o godzinie 21.00.

Krychowiak kończy z kadrą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie