Liga Europy. Świerczok bez kibiców na trybunach, Espanyol i RB Salzburg bez szans na awans?

Jakub Świerczok rozegra swój mecz Ligi Europy przy pustych trybunach.
Jakub Świerczok rozegra swój mecz Ligi Europy przy pustych trybunach. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Liga Europy. Wolverhampton i Eintracht Frankfurt prawie pewne awansu, Jakub Świerczok zagra bez kibiców. Czy CFR Cluj i Club Brugge ponownie sprawią niespodziankę?

- Nie zlekceważyłem rozgrywek Ligi Europy. Uważałem, że ci zawodnicy dadzą sobie radę. Nie udało się, choć wynik nie odzwierciedlał obrazu gry. Nie mówię, że zasługiwaliśmy na remis czy zwycięstwo. 4:0 to jednak zbyt wysoki wymiar kary. Zapewniam, że nie przyjechaliśmy tutaj po taką porażkę - mówił po meczu z Wolverhampton Wanderers Abelardo Fernandez. Jego Espanyol zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli La Liga, teraz najpewniej pożegna się z europejskimi rozgrywkami. Hiszpanie są bowiem drużyną, która znajduje się w najgorszej sytuacji przed czwartkowymi (27.02) rewanżami 1/16 Ligi Europy. Tylko w odrobinę lepszej jest RB Salzburg. Austriacy zimą stracili swoją gwiazdę – Erlinga Brauta Haalanda i w pierwszym europejskim starciu bez Norwega przegrali na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 1:4.

Występujący w Łudogorcu Razgrad Jakub Świerczok nie będzie miał okazji zaprezentować się przed włoską publicznością. Z uwagi na epidemię koronawirusa w północnych Włoszech wyjazdowy mecz Bułgarów z Interem Mediolan odbędzie się przy pustych trybunach. Gospodarze nie będą więc mogli liczyć na wsparcie trybun, lecz i bez nich powinni poradzić sobie z awansem. Na wyjeździe zwyciężyli 2:0, a w tym spotkaniu od pierwszej minuty na boisku przebywał polski napastnik. 27-latek dostaje szansę w każdym kolejnym meczu, na jego występ można liczyć również w czwartek. Na debiut w Lidze Europy z pewnością liczy Patryk Klimala. Reprezentant Polski U-21 w ubiegłym tygodniu nawet nie pojechał do Kopenhagi, gdzie jego Celtic Glasgow zremisował 1:1 z FC Kobenhavn. Teraz, gdy ważą się losy awansu do 1/8 nie pojawi się raczej w wyjściowym składzie.

Ciężko też liczyć na występy Polaków w innych meczach 1/16 Ligi Europy. Grzegorz Sandomierski, który zimą przeszedł z Jagiellonii Białystok do CFR Cluj, w nowym klubie pełni rolę rezerwowego bramkarza. Starcie z Sevillą (w pierwszym meczu 1:1) będzie więc obserwował z ławki. Rumuni mają okazję sprawić na wyjeździe niespodziankę, przed taką szansą stoją też piłkarze Club Brugge, które zremisowało u siebie z Manchesterem United 1:1. Belgom będzie jednak trudno, bo na ostatnim treningu przed meczem Ligi Europy pojawiło się zaledwie 22 zdrowych zawodników. - W rozgrywkach pucharowych niczego nie można być pewnym. Może przytrafić się gorszy dzień. Skupiamy się więc na tym meczu i walce o awans. Nie zastanawiamy się jeszcze, co będzie dalej – skomentował Ole Gunnar Solskjaer.

Krok bliżej awansu niż Manchester United jest Arsenal. Podopieczni Mikela Artety na wyjeździe zwyciężyli z Olympiacosem Pireus 1:0. Jedynego gola strzelił w drugiej połowie Alexandre Lacazette.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24