[cs]Przed przerwą największą pazerność na gole wykazał zastępujący Kyliana Mbappe. Angel Di Maria, bo o nim mowa, w pierwszym kwadransie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Najpierw efektownie przelobował bramkarza, potem dostawił nogę przy próbie Neymara. Na pierwszy rzut oka wyglądało to trochę tak, jakby chciał mu zabrać trafienie. Telewizyjne powtórki potwierdził jednak, że uderzenie Neymara okazałoby się niecelne, dlatego Di Maria nie zachował się chciwie a po prostu pragmatycznie. W taki sposób wytłumaczył zresztą koledze swoje postępowanie.
Dijon kompletnie nie wiedziało jak zapanować nad boiskowym chaosem. Więcej – pogrążyło się w nim jeszcze bardziej. Już w 21 minucie padła trzecia bramka dla PSG. Była to klasyka gatunku; dośrodkowanie z prawej strony, od Di Marii, wykończenie główką z kilku metrów przez Edinsona Cavaniego. Dla Urugwajczyka była to 20. trafienie w tym sezonie Ligue 1. Żaden inny ligowiec nie wykręcił dotąd lepszych statystyk.
W pierwszej połowie Dijon wykończył Neymar, który trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Celebrował nie z korkiem na czole, jak było to ostatnio, ale... z rękawiczką. Swoją drugą bramkę Brazylijczyk zdobył w 57 minucie, kiedy dopadł do bezpańskiej piłki na piętnastym metrze, a trzecią w 72 minucie, gdy po krótkim rajdzie wykończył akcję uderzeniem z okolicy szesnastki.
Wynik na 7:0 po podaniu od Neymara podwyższył wprowadzony Kylian Mbappe. A ustalił na 8:0 nie kto inny jak Neymar, który nie zmarnował jedenastki po faulu na Cavanim.
PSG – Dijon 8:0 (4:0)
Bramki: Di Maria 4', 15', Cavani 21', Neymar 42', 57', 73', 83' (k.), Mbappe 77'
Żółte kartki: Massouema
PSG: Areola – Meunier, Silva, Kimpembe, Berchiche – Verratti (61' Nkunku), Lo Celso (79' Rabiot), Draxler – Di Maria (68' Mbappe), Cavani, Neymar.
Dijon: Reynet – Chafik, Yambere, Varrault (46' Haddadi), Rosier – Marie, Xeka (72' Balmont), Kwon, Abeid (62' Massouema), Said – Jeannot.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Ligowcy na wakacjach: Kto jeździł na słoniu, a kto spotkał Nikolicia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
