Liga Konferencji Europy. Bodo/Glimt nie boi się gorącej atmosfery w Poznaniu. "Mieliśmy już okazję grać na takich obiektach"

Piotr Rzepecki
Opracowanie:
EPA/Mats Torbergsen NORWAY OUT PAP/EPA
Liga Konferencji Europy. W czwartek w Poznaniu w obecności ok. 35 tysięcy kibiców piłkarze Lecha podejmować będą FK Bodo/Glimt w rewanżowym meczu barażowym Ligi Konferencji. - Myślę, że atmosfera będzie motywować oba zespoły – przyznał trener Norwegów Kjetil Knutsen.

Trener Bodo/Glimt: Macie tu w Poznaniu fantastyczny stadion

Pierwszy mecz rozegrany przed tygodniem w Bodoe zakończył się bezbramkowym remisem, a na Aspmyra Stadion zasiadło ok. siedmiu tysięcy kibiców. W czwartkowy wieczór zasiądzie ich prawdopodobnie pięć razy więcej. Rywal mistrza Polski nie ma zbyt często okazji grać przy tak licznej publiczności.

- Dla nas to jest ciekawe doświadczenie. Macie tu w Poznaniu fantastyczny stadion, ale my też mieliśmy już okazję grać na takich obiektach. Gdyby przyszło 50 tysięcy, to byłoby to więcej, niż liczy nasze miasto…. Cieszymy się na myśl o tym, jaka będzie atmosfera, Myślę, że to, co będzie się działo na trybunach, będzie motywować zarówno Lecha, jak i nas – powiedział Knutsen na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec przyznał, że o ile atutem Lecha może być wsparcie kibiców, to nie będzie nim naturalne boisko. FK Bodo/Glimt mecze w roli gospodarza rozgrywa na sztucznej nawierzchni, która dla Lechitów mogła sprawiać nieco kłopotów. - Mieliśmy zgrupowanie w Hiszpania, gdzie trenowaliśmy na obu typach murawy. Czujemy się dobrze na obu nawierzchniach i dla nas to nie ma większego znaczenia – zaznaczył.

Knutsen przyznał, że nie wie do końca, jakiego spotkania można się spodziewać. Zakłada jednak, że to poznaniacy mogą przejąć kontrolę nad meczem i grać ofensywniej.

- Przyszło nam zmierzyć się z mocnym zespołem. Byliśmy dobrze przygotowani na pierwszy mecz, jesteśmy dobrze przygotowani także na jutrzejszy rewanż. W meczu u siebie musieliśmy wspiąć się na wysoki poziom, zagrać bardzo intensywnie, co było dla nas wyczerpujące. Do 60 minuty wyglądało to bardzo dobrze, ale ostatnie pół godziny było już trochę problematyczne. Mam nadzieję, że jutro wysokie tempo uda nam się utrzymać przez pełne 90 minut – skomentował szkoleniowiec.

Komu towarzyszy większa presja? "Jesteśmy małym klubem, z małego miasta"

Trener Norwegów przyznał, że oczekiwania wobec jego zespołu są bardzo duże, choć jak dodał, on widzi swój klub w roli "młodszego brata" europejskich marek.

- Ludzie często zapominają o tym, że jesteśmy małym klubem, z małego miasta, daleko z północy kraju. Dlatego te oczekiwania wobec nas są coraz większe. Oczywiście, jesteśmy też ambitnymi ludźmi, chcemy się rozwijać, podnosić poziom naszej gry. Zagraliśmy wiele wspaniałych meczów w Europie, zebraliśmy w nich mnóstwo doświadczenia i całe to doświadczenie postaramy się wykorzystać w jutrzejszym pojedynku – tłumaczył Knutsen.

Spotkanie Lecha z FK Bodoe/Glimt rozgrane zostanie w czwartek o godz. 21:00. Zwycięzca dwumeczu awansuje do 1/8 finału rozgrywek. Zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania w serwisie GOL24! (PAP/oprac. własne)

LIGA KONFERENCJI w GOL24

W ostatnich latach często dochodziły do nas słuchy o bardzo młodych polskich piłkarzach, którzy w bardzo młodym wieku zadebiutowali na boiskach Ekstraklasy. Ich ścieżki potoczyły się różnie. Jedni zanotowali imponujący rozwój, inny gdzieś przepadli. Przyglądnijmy się niektórym nazwiskom, o których niedawno było bardzo głośno, a dziś pytamy: gdzie się podziali?Sprawdź kolejne nazwiska klikając w prawo!

PKO Ekstraklasa. Debiutowali bardzo młodo. Ich ścieżki potoc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24