- Slavia Praga to renomowany przeciwnik, który ostatnio ma mocną historię w europejskich pucharach i na pewno będzie trudnym rywalem. Nie mamy jednak nic do stracenia. Nie jesteśmy faworytem, ale będziemy walczyć w tym i następnym meczu, aby awansować do fazy grupowej. Byłby to olbrzymi sukces dla klubu, miasta i taki cel nam przyświeca - oznajmił Papszun.
Raków rok temu właśnie w IV rundzie odpadł z eliminacji Ligi Konferencji po dwumeczu z KAA Gent. Szkoleniowiec wicemistrzów Polski przyznał, że od tego czasu zespół mocno się zmienił. - Zrobiliśmy postęp. Na pewno jesteśmy teraz lepszą drużyną. Nie tylko poprzez transfery, ale przede wszystkim przez rozwój chłopaków. Rozegraliśmy wiele ważnych meczów, zebraliśmy doświadczenie w poprzedniej edycji europejskich pucharów. Kolejny sezon walczyliśmy o mistrzostwo Polski, zdobyliśmy Puchar Polski. Wierzę, że to zaprocentuje. Trzeba również patrzeć szerzej: na klub, na organizację. Dużo jeszcze przed nami, ale widzę starania i widzę, że klub się rozwija - argumentował Papszun.
Trener Rakowa w czwartek nie będzie mógł skorzystać z Bena Ledermana, Andrzeja Niewulisa czy Tomasa Petraska. W ostatniej chwili do kadry meczowej zostali włączeni Gustav Berggren i Marcin Cebula.
Drużyna z Częstochowy w drodze do decydującej rundy gładko wyeliminowała FK Astanę (5:0 i 1:0) oraz Spartaka Trnawa (2:0 i 1:0).
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?