Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Konferencji. Raków Częstochowa zwyciężył w Trnawie ze Spartakiem. Dublet Iviego Lopeza, awans na wyciągnięcie ręki

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Foto: Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa.
Liga Konferencji. Raków Częstochowa jedną nogą w decydującej rundzie eliminacji. W wyjazdowym meczu zespół Marka Papszuna pokonał na Słowacji tamtejszego Spartaka Trnawę 2:0 (2:0). Obie bramki zdobył niezawodny Ivi Lopez. Rewanż za tydzień.

Liga Konferencji. Spartak Trnawa - Raków Częstochowa 0:2

Mimo temperatury sięgającej 35 kresek Raków nie oszczędzał się. Bez Vladana Kovacevicia między słupkami przetrwał pierwsze minuty, a potem ruszył do ataku. Pół godziny po rozpoczęciu Ivi Lopez rozwiązał worek z bramkami. Hiszpan minimalnie palił w akcji, ale sędzia asystent tego nie wychwycił, a sędzia główny bez wsparcia systemu VAR nie naprawił błędu, więc Raków objął prowadzenie.

Spartak nie mógł przeboleć tej sytuacji. W kilku kolejnych akcjach jego piłkarzom puściły nerwy. Arbiter z Chorwacji jeszcze przed przerwą trzykrotnie sięgnął po żółty kartonik. A Raków jak to Raków - poszedł za ciosem. W 45 minucie po faulu na Mateuszu Wdowiaku (asystent przy golu na 1:0) uderzeniem w prawy róg podwyższył Ivi Lopez.

W drugiej połowie Spartak nie zrezygnował z gonienia wyniku, ale na szczęście Rakowa nic nie wskórał. W bodaj najlepszej sytuacji czujność zachował Kacper Trelowski, broniąc nogą strzał na bliższym słupku, a w czwartej doliczonej minucie kozłującą próbę z dystansu. Dobrze wślizgiem interweniował też Zoran Arsenić pełniący funkcję kapitana pod nieobecność Tomasa Petraska i Andrzeja Niewulisa.

Po ostatnim gwizdku piłkarze Rakowa świętowali pod sektorem gości, w którym pojawiło się kilkuset kibiców z Częstochowy.

W przypadku awansu Raków zawalczy o fazę grupową ze Slavią Praga lub Panathinaikosem Ateny. W pierwszym meczu czeska drużyna prowadzi 2:0 po golach Ivana Schranza i Mosesa Usora. Sędzia pokazał dwie czerwone kartki - po jednej dla graczy obu zespołów (Panathinakos grał w osłabieniu od 40 minuty).

Piłkarz meczu: Ivi Lopez
Atrakcyjność meczu: 6/10

LIGA KONFERENCJI w GOL24

Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło na Słowację, by dopingować zespół w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa. Medalików pilnowało kilkudziesięciu stewardów, ustawionych tuż za linią końcową boiska.Wyjazd wcale nie był tak odległy, bo z Częstochowy trasa liczyła niespełna 400 kilometrów (dalej jest na Lechię do Gdańska). Kibice Spartaka na rozpoczęcie gry zaprezentowali kartoniadę. Wszystkie z ponad 19 tys. miejsc nie zostały zapełnione, ale frekwencja jak na czwartkowe, późne popołudnie okazała się niezła. Widowisko toczyło się w ukropie. Przed godziną 19 termometry w Trnawie wskazywały nawet 35 stopni Celsjusza.

Kibice Rakowa Częstochowa na meczu w Trnawie ze Spartakiem. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24