Mecz rozpoczął się od fatalnego błędu bramkarza gospodarzy - Guilherme, który wypuścił z rąk strzał Cristiano Ronaldo z rzutu wolnego. Piłka następnie trafiła go w... piętę i wtoczyła się za linię bramkową. Formalności z kilku centrymetrów dopełnił Aaron Ramsey, który pozbawił Portrugalczyka pierwszego gola z wolnego w barwach Juventusu.
Lokomowit grał bardzo ambitnie i szybko, z czym dużo kłopotów mieli gracze Starej Damy. Widoczny był na lewej stronie Maciej Rybus, po którego dośrodkowaniu padła wyrównująca bramka. Z główki w słupek trafił Aleksiej Miranczuk, który poszedł za swoim strzałem i wpakował piłkę do pustej bramki.
Za utratę gola nie można w żadnym wypadku winić Wojciecha Szczęsnego. Polak w środowym spotkaniu miał jeszcze do obrony kilka mało groźnym strzałów z dystansu i pojedynek sam na sam z... Grzegorzem Krychowiakiem. Bramkarz reprezentacji Polski obronił jednak uderzenie nogami, a dobitkę Joao Mario wybił z linii Leonardo Bonucci.
Stara Dama grała jednak do końca i opłaciło się. Po przebojowej akcji rezerwego Douglasa Costy mistrzowie Włoch zainkasowali komplet punktów, który dał im awans do fazy pucharowej.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Gol w doliczonym czasie dał Juventusowi zwycięstwo nad Lokomotiwem. "Douglas Costa prześladuje mnie, odkąd pracowałem w Dynamie
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?