Liga Mistrzów: Lewandowski strzelił i asystował, a Milik wrócił po kontuzji

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Robert Lewandowski w tym sezonie Ligi Mistrzów strzelił już sześć goli
Robert Lewandowski w tym sezonie Ligi Mistrzów strzelił już sześć goli Bartek Syta
W środowych meczach LM zagrało trzech Polaków, ale powody do radości miał tylko Robert Lewandowski. Bayern pokonał Arsenal 5:1, a "Lewy" strzelił gola i zaliczył asystę. Piotr Zieliński i Arek Milik z Napoli przegrali w Madrycie z Realem 1:3. Wychowanek Rozwoju Katowice zagrał po raz pierwszy od czasu kontuzji zerwania więzadła. Na boisko wszedł w 83 minucie zaliczając pierwszy oficjalny występ od 130 dni.

W środowy wieczór mieliśmy wszystko to, za co kochamy Ligę Mistrzów. Wspaniałe gole Arjena Robbena i Casemiro, wielkie emocje w Monachium i Madrycie oraz kontrowersyjnego karnego, którego sprokurował Robert Lewandowski. Po przerwie Polak na Allianz Arenie wystąpił już w roli głównej strzelając bramkę i zaliczając piękną asystę.

Bayern świetnie zaczął mecz z Arsenalem, a Robben popisał się kapitalnym strzałem zza narożnika pola karnego trafiając w samo okienko. Spotkanie się wyrównało, gdy sędzia odgwizdał jedenastkę dla Arsenalu. Polak próbując wybić piłkę kopnął Laurenta Kościelnego, tyle że wcześniej Francuz wszedł nakładką.

Alexis Sanchez zdobył gola i była to już 33 bramka w 33 meczu w tym sezonie, w której miał udział. Sam strzelił 20, a przy 13 asystował. Teraz też właściwie poza golem można by mu zapisać asystę, gdyż najpierw jego karnego obronił Manuel Neuer, potem Chilijczyk nie trafił w piłkę i dopiero przy kolejnej próbie trafił do siatki, choć miał przy sobie trzech obrońców Bayernu.

Po przerwie w rolach głównych wystąpili Lewandowski i Thiago Alcantara. Polak najpierw celną główką wykończył centrę Philippa Lahma, a chwilę później piętą wyłożył piłkę Hiszpanowi, który w sumie dwa razy wpisał się na listę strzelców.

W Madrycie Napoli objęło prowadzenie po sprytnym strzale z dystansu Lorenzo Insigne. Strata gola tylko podrażniła Real, który ruszył do ataku. Karim Benzema doprowadził do wyrównania po kapitalnym, dośrodkowaniu Daniela Carvajala. To był 51 gol Francuza w LM, który dzięki temu na liście snajperów wszech czasów wyprzedził Thierrego Henry i awansował na piąte miejsce. Po przerwie o wygranej Królewskich przesądzili Toni Kroos i Casemiro. W 83 min. meczu w Madrycie na boisko wszedł Arek Milik, który wrócił do gry 130 dni po zerwaniu więzadła w spotkaniu reprezentacji Polski.

1/8 finału Ligi Mistrzów

Bayern Monachium - Arsenal 5:1 (1:1)

1:0 Arjen Robben (11), 1:1 Alexis Sanchez (29), 2:1 Robert Lewandowski (53), 3:1 Thiago Alcantara (56), 4:1 Thiago Alcantara (63), 5:1 Thomas Mueller (88).

Real Madryt - SSC Napoli 3:1 (1:1)

0:1 Lorenzo Insigne (8), 1:1 Karim Benzema (19), 2:1 Toni Kroos (49), 3:1 Casemiro (54).

Mecze rewanżowe zaplanowano na 7 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Liga Mistrzów: Lewandowski strzelił i asystował, a Milik wrócił po kontuzji - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24