Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Arkadiusz Moryto z Łomża Vive Kielce po meczu w Porto: Przez takie błędy straciliśmy za dużo bramek

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Afonso Ferraz/MPx Sports
- Mimo że cała druga połowa układała się pod dyktando Porto, to uważam, że dla nas to jest przegrany remis, bo przyjeżdżaliśmy tu z nastawieniem rewanżu za poprzedni rok - mówił Arkadiusz Moryto, piłkarz ręczny Łomża Vive Kielce, po zremisowanym w czwartek 32:32 wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów.

- Mimo że cała druga połowa układała się pod dyktando Porto, to uważam, że dla nas to jest przegrany remis, bo przyjeżdżaliśmy tu z nastawieniem rewanżu za poprzedni rok. W szatni nie byliśmy zadowoleni z tego, jak się potoczyło to spotkanie, bo mogliśmy zagrać lepiej. O końcowym wyniku przesądziła nasza gra w obronie, troszkę to nie funkcjonowało, jeśli chodzi o współpracę bloku i obrony, przez takie błędy straciliśmy za dużo bramek. i to był główny klucz do tego, że ten mecz nam nie wyszedł. Najważniejsze jest, że jesteśmy na pierwszym meczu, choć w sześciu meczach straciliśmy już trzy punkty.

ZOBACZ>>> Skrót video emocjonującego meczu FC Porto - Łomża Vive Kielce

ZOBACZ>>> Po emocjonującej końcówce remis Łomża Vive Kielce w Porto [ZDJĘCIA]

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24