Łomża Vive Kielce - Paris Saint Germain Handball 35:33 (18:18)
Łomża Vive Kielce: Wolff (1-60 min, 11/44 = 25 %) – Fernandez 3 (1) – Sićko 1, T. Gębala – Karacić 13, D. Dujszebajew 1 – A. Dujszebajew 7, Lijewski 1 – Moryto 3 (2), Gudjonsson – Karaliok 4, Tournat 2. Trener: Talant Dujszebajew.
PSG: Genty (1-27, 46-49 min, 5/19 = 36 %, 1 gol), Gerard (27-46, 49-60 min i na jednego karnego, 2/22 = 9 %) - Keita 1, Grebille 2 – Hansen 10 (2), Morros, Prandi – Remili 5, Ntazi 2 – Kristopans 2 – Sole, Kounkoud 1 – Syprzak 6, Toft Hansen 3. Trener: Raul Gonzalez.
Karne. Łomża Vive Kielce: 3/3. PSG: 2/3. (Wolff obronił rzut Hansena).
Kary. Łomża Vive Kielce: 6 minut (Gębala 4, Sićko 2). PSG: 8 minut (Kristopans 4, Morros, Kounkoud po 2).
Sędziowali: Matija Gubica, Boris Milosević (Chorwacja).
Widzów: 0.
Przebieg: 1:0, 1:3, 2:3, 2:4, 3:4, 3:5, 4:5, 4:6, 5:6, 5:8 (‘10), 6:8, 6:9, 7:9, 7:10, 9:10 (‘16), 9:11, 11:11 (,18), 11:12, 13:12 (‘21), 13:16 (‘24), 15:16, 15:17, 16:17, 16:18, 18:18 – 18:19, 21:19, 21:20, 22:20, 22:22 (‘37), 26:22 (‘40), 26:23, 27:23, 27:24, 28:24 (‘43), 28:25, 28:26, 29:26 (‘45), 29:29 (‘52), 30:29, 30:31, 32:31, 32:32, 34:32, 34:33, 35:33 .
Wielkie zwycięstwo Łomża Vive Kielce nad „Milionerami z Paryża”, a najbardziej przysłużyli się do niego Igor Karacić (13 bramek na 15 rzutów, 2 asysty) i Alex Dujszebajew (7/8, 11 asyst). Kielczanie nadal liderami grupy A Ligi Mistrzów!
W kieleckim zespole zabrakło kontuzjowanych Haukura Thrastarsona, Władysława Kulesza i Michała Olejniczaka, po raz pierwszy w tym sezonie w składzie znaleźli się trzej bramkarze (ale poza Andreasem Wolffem, żaden nie pojawił się na boisku, podobnie jak Branko Vujović), w meczowej „16 nie zmieścił się przez to Cezary Surgiel; w zespole gości nie zagrali bracia Nikola i Luka Karabatic. Pierwszy z nich w ubiegłą sobotę doznał ciężkiej kontuzji kolana, drugi z powodu urazu nie grał w ostatnich kilku meczach.
ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew po PSG: To był twardy mecz. Mieliśmy więcej szczęścia
Hitowy pojedynek odbył się bez udziału kibiców. Większość graczy z Paryża miała jeszcze świeżo w pamięci 10-bramkową porażkę, poniesioną w Hali Legionów półtora roku temu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Mecz od początku był toczony w szybkim tempie. Kielczanie dobrze grali w ataku, nie popełniali wielu błędów, choć początkowo można było mieć zastrzeżenia do ich skuteczności. Znacznie słabiej grała obrona, paryżanie raz zaraz wyprowadzali ją w pole, a gdy nie udawało się jej rozmontować, skutecznymi rzutami popisywali się rozgrywający PSG. Zwykle był to Mikkel Hansen, który w pierwszej połowie zdobył 7 bramek. Powodem do zmartwienia były też dwie dwuminutowe kary Tomasza Gębali, które uzbierał już w 20 minucie.
ZOBACZ>>> Andreas Wolff po PSG: On zagrał twardo, ale dobrze. To dla nas bardzo ważny zawodnik
Wystarczył fragment agresywniejszej gry gospodarzy w defensywie, kilka rzutów obronionych przez Andreasa Wolffa, parę przechwyconych piłek i w 21 minucie, po trafieniu dobrze dysponowanego Igora Karacicia Łomża Vive Kielce objęło prowadzenie 13:12. Niestety, tylko na chwilę, bo mistrzom Polski przydarzyła się seria błędów technicznych w ataku, co „Milionerzy” z Paryża przekuli na cztery bramki zdobyte z rzędu. Jednak końcówka pierwszej połowy to znów przewaga Żółto-Biało-Niebieskich, którzy zmusili rywali do kilku błędów i doprowadzili do remisu.
Druga połowa to lepsza postawa kielczan w defensywie. Hansen nie rzucał już tak bezkarnie, zdobywanie bramek przychodziło gościom z większym trudem, a praktycznie jedynym pewnym rozwiązaniem były podania do obrotowego reprezentacji Polski, Kamila Syprzaka.
Dobrym rozwiązaniem w naszym ataku było ustawienie na środku rozegrania Daniela Dujszabejewa, a na lewej połówce Karacicia. Ten drugi, świetnie współpracując w dwójkowych akcjach z Alexem Dujszebajewem, wręcz bezczelnie wjeżdżał w obronę mistrzów Polski i zdobywał gola za golem.
ZOBACZ>>> Artiom Karaliok po meczu z PSG: Andi Wolff musi nam przynieść do szatni piwko!
Lepsza gra gospodarzy po przerwie pozwoliła im od remisu 22:22 w 37 minucie zbudować trzy minuty później czterobramkową przewagę (26:22, 28:24). Ale od stanu 29:26 w 45 minucie nastąpił lekki zawał w grze ofensywnej kielczan, którzy przez siedem minut nie zdobyli gola. PSG w 52 minucie doprowadził do remisu 29:29, a dwie minuty później objął prowadzenie 31:30.
Ale w końcówce znów zafunkcjonowała obrona naszego zespołu. Łomża Vive Kielce odzyskało też moc ataku. Przy remisie 32:32 w 57 minucie rywale zgubili piłkę biegnąc we trzech do kontrataku i gola zdobył Krzysztof Lijewski. Za chwilę kolejna prosta strata PSG i na 34:32 trafił Karacić. Do końca meczu było 70 sekund. Kontaktowego gola zdobył Henrik Toft Hansen. Paryżanie zaczęli kryć na całym boisku, ale po genialnym podaniu Artioma Karalioka sześć metrów przed bramkarzem znalazł się Karacić i 15 sekund przed końcową syreną przypieczętował czwartą wygraną zespołu z Kielc w Lidze Mistrzów!
ZOBACZ>>> Arkadiusz Moryto po PSG: W tym meczu każdy błąd ważył bardzo dużo
Kolejny mecz Łomża Vive Kielce rozegra w niedzielę, 25 października o godzinie 17.30 (transmisja na TVP Sport) z Zagłębiem Lubin na wyjeździe, a następny pojedynek w ramach Ligi Mistrzów kielczanie rozegrają w czwartek, 29 października, o godzinie 20.45 na wyjeździe z FC Porto.
Grupa A
- Łomża Vive Kielce - Paris Saint Germain Handball 35:33 (18:18)
- Mieszkow Brześć - MOL-Pick Szeged 26:24 (11:12)
- SG Flensburg-Handewitt - Elverum Handball 37:35 (18:14)
- Vardar 1961 Skopje - FC Porto 25:25 (13:12)
1. Łomża Vive Kielce 5 8 156-136
2. SG Flensburg-Handewitt 5 8 159-153
3. Mieszkow Brześć 5 6 134-138
4. FC Porto 5 5 134-135
5. Vardar 1961 Skopje 3 3 78-75
6. PSG Handball 4 2 127-125
7. Elverum Handball 4 2 116-131
8. MOL-Pick Szeged 3 0 66-77
1.-2. miejsce - awans do ćwierćfinałów, 3.-6. - baraże o awans do ćwierćfinałów.
WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?