ZOBACZ>>> Katastrofa w Paryżu. Rekordowa porażka kielczan w Lidze Mistrzów była blisko (zdjęcia)
- Przez pierwsze piętnaście minut próbowaliśmy grać obroną 5-1, ale rywale grali bardzo dobrze i w ataku, i w defensywie, a my nie wracaliśmy dobrze do tyłu, co wykorzystało PSG, wyprowadzając wiele kontrataków. Musimy zrobić analizę, zobaczyć, gdzie był problem i go szybko rozwiązać. Mamy dwóch kontuzjowanych skrzydłowych, więc po czerwonej kartce dla Arka ja i Nico graliśmy na nie swojej pozycji. Próbowaliśmy coś zrobić, ale to nie to samo, nie biegamy do kontr, jak Arek. Nie ma co mówić, kto robił błędy. Wygrywamy i przegrywamy jako cała drużyna. Teraz trzeba się szybko przestawić na mecz z Szegedem, by się przygotować. Musimy pokazać, że potrafimy grać, bo w Paryżu to nie wyszło. Damy z siebie wszystko i będziemy chcieli wygrać - mówił Branko Vujović.
ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew po porażce w Paryżu: Co tu dużo mówić po takim meczu...
- To był bardzo zły mecz. Mieliśmy problemy po obu stronach boiska, nie zagraliśmy na miarę swoich umiejętności. Musimy teraz dużo popracować, żeby się poprawić i wyjść skoncentrowani na kolejny mecz. Gratulacje dla rywali za świetny mecz - mówił Nicolas Tournat.
ZOBACZ>>> Arkadiusz Moryto z Łomża Vive Kielce po meczu w Paryżu: Momentami to była deklasacja
- W tym meczu nic się nie zazębiło w naszej grze. Od obrony, przez kontrataki, po atak pozycyjny. Próbowaliśmy wielu wariantów, obrony 5-1, 6-0, wielu rotacji w ataku, ale nic nie dawało skutku. Drużyna z Paryża była zdecydowanie lepsza. Luc Steins zagrał bardzo dobrze, był motorem napędowym, zwłaszcza w pierwszej połowie, dobrze rozwiązywał sytuacje, dał rywalom impuls, żeby nam szybko uciec. Trener powiedział po meczu w szatni, że życie sportowca ma to do siebie, że zawsze jest szansa wstać z kolan. Mamy kolejny mecz już za 48 godzin w Szegedzie, też z bardzo dobrą drużyną, ale będzie można zmazać plamę i wrócić do domu z punktami - powiedział drugi trener kieleckiego zespołu, Krzysztof Lijewski.
- Jestem szczęśliwy. Pokonaliśmy zespół, z którym przegraliśmy kilka miesięcy temu. Tak, jak powiedział trener, każdy dzień jest inny, więc nasze zwycięstwo nie oznacza dla nas końca pracy. To świetne uczucie triumfować, ale mamy jeszcze wiele spotkań do rozegrania, obecne czasy są skomplikowane i wymagające dla nas wszystkich - mówił Vincent Gerard, bramkarz PSG.
WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?