Liga Mistrzyń. Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów nie urwały Włoszkom ani jednego seta

Obie drużyny wystąpiły w najmocniejszych składach, bowiem w kontekście dalszej rywalizacji zdobyte punkty Włoszkom i Polkom mogły się przydać. Przed rozpoczęciem meczu siatkarki i kibice uczcili pamięć ofiar trzęsienia ziemi, które nawiedziło Turcję.

Rzeszowianki na początku inauguracyjnego seta toczyły z faworyzowanymi gospodyniami wyrównaną walkę. Dobrze, odważnie grały zagrywką i blokiem. Miejscowe wkrótce pokazały, że blok jest ich atutem. Po udanej zastawie miejscowe uciekły jednak na 13:9, a po autowej zagrywce Ann Kalandadze włoski zespół przeważał 14:11. Kolejne ofensywne akcje po rzeszowskiej stronie w świetnym stylu kończyła Kalandadze zmniejszając starty do rywalek ( 17:15 i 18:16, 18:17, 19:18). Niestety, końcówka partii należała do Conegliano (22:18), a ostatni punkt zdobyła Marie Kelsey Robinson Cook.

Druga odsłona zaczęła się dla wicemistrzyń Polski z Rzeszowa niepomyślnie i tak samo się zakończyła. Włoszki po szczelnym bloku, który był ich atutem, przeważały 6:2, a za chwilę 8:4, 9:6 i 16:11. Po kolejnym bloku oraz ataku z drugiej linii i punktowej zagrywce Kathryn Plummer było 19:12 dla pewnych siebie Włoszek, których akcjami świetnie dyrygowała Joanna Wołosz. Isabelle Haak atakiem podwyższyła na 22:15, a seta zakończyła asem Federica Squarcini.

W trzeciej partii po ataku skutecznej Kalandadze Developres prowadził 8:6. Gabriela Orvosova poprawiła na 9:8, a Kalandadze 10:8. Po autowym zbiciu Orvosovej było 10:10. Imoco przejęło całkowicie inicjatywę. Po trzech atakach z rzędu Amerykanki Plummer team Conegliano prowadził już 16:11. Po punktowej kontrze Haak 17:11. Gospodynie, które mają chrapkę na wygranie obecnej edycji LM. dominowały na boisku. Spotkanie zakończyła Joanna Wołosz.

To druga porażka Developresu Bella Dolina w tym sezonie Ligi Mistrzyń. Nasz zespół w grupie A zgromadził 11 punktów i zapewnił sobie awans do kolejnego etapu Ligi Mistrzyń. Rysice w rewanżu z włoskim gigantem nie powojowały, chociaż się starały...

Imoco Conegliano: Wołosz 2, Cook 6, Plummer 14, Haak 15, De Cruijf 9, Fahr 8, De Genarro (libero) oraz Lubian 5, Squarcini 1, Gennari, Samedy. Trener Daniele Santarelli.

Developres: Wenerska 1, Blagojević 4, Kalandadze 16, Jurczyk 3, Centka 1, Orvosova 8, Szczygłowska (libero) oraz Bińczycka 1, Rapacz 1, Szlagowska 3, Obiała 2, Bagrowska. Trener Stephane Antiga.

Sędziowali: Erdal Akinci (Turcja) i Blaz Markelj (Słowenia). Widzów: 2100. MVP: Joanna Wołosz.

W drugim meczu 6. kolejki grupy A: Volley Mulhouse (FRA) -Vasas Budapeszt (HUN)3:1(25:18, 25:23, 21:25, 25:17).