Liga Siatkówki Kobiet. Starcie beniaminków o siódme miejsce. E.Leclerc Radomka Radom zagra z Energą MKS-em Kalisz

Michał Nowak
Michał Nowak
W fazie zasadniczej w bezpośrednich pojedynkach raz wygrała E.Leclerc Radomka a raz Energa MKS Kalisz.
W fazie zasadniczej w bezpośrednich pojedynkach raz wygrała E.Leclerc Radomka a raz Energa MKS Kalisz. Tadeusz Klocek
E.Leclerc Radomka Radom zaczyna w sobotę, 23 marca, walkę o miejsca 7-8 w Lidze Siatkówki Kobiet. To ostatni akcent sezonu 2018/19 dla podopiecznych trenera Jacka Skroka.

Fazę zasadniczą radomianki zakończyły przed tygodniem przegraną 1:3 z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz. E.Leclerc Radomka ostatecznie uplasowała się na siódmym miejscu w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet z dorobkiem 25 punktów w 22 rozegranych meczach.

W pewnym momencie istniała realna szansa, że podopieczne trenera Jacka Skroka mogą nawet powalczyć o szóstą lokatę, co zapewniłoby im prawo gry w ćwierćfinale. W końcówce sezonu jednak BKS Profi Credit Bielsko-Biała znacznie „odskoczył” i ostatecznie wypracował sobie dziesięć „oczek” przewagi. E.Leclerc Radomce pozostaje więc walka o miejsca 7-8. Rywalem będzie inny beniaminek rozgrywek, Energa MKS Kalisz, która na ostatniej prostej awansowała na ósmą lokatę wyprzedzając Eneę PTPS Piła.

- Prawdę mówiąc sądziłem, że o miejsca 7-8 zagramy z drużyną z Piły. Mamy swoje do zrobienia w tej rywalizacji. Zagramy z zespołem, z którym walczymy nie od dziś, bo mierzyliśmy się też przecież w poprzednich rozgrywkach. W tym sezonie jest w meczach 1:1 i chcemy żeby na koniec ten bilans był korzystny dla nas - mówi Jacek Skrok, trener radomskiej ekipy.

Historia pojedynków E.Leclerc Radomki z Energą MKS-em Kalisz sięga nie tylko tego sezonu, ale również poprzedniego, w którym oba zespoły rywalizowały na pierwszoligowych parkietach. Wtedy dwukrotnie lepsze były zawodniczki z Kalisza. W tym sezonie bilans jest remisowy. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej w spotkaniu rozegranym w Radomiu, E.Leclerc Radomka wygrała 3:0. W rewanżu natomiast, który odbył się w połowie lutego w Kaliszu to gospodynie były lepsze zwyciężając bez straty seta.

W sobotnim pojedynku w drużynie z Radomia nie zagrają prawdopodobnie narzekające w ostatnim czasie na kontuzje przyjmująca i kapitan zespołu, Natalia Skrzypkowska oraz środkowa Sonia Kubacka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24