Ligi zagraniczne. Kiepskie początki Tymoteusza Puchacza w nowym klubie. Lewy obrońca jeszcze się odbuduje?

Jakub Maj
Jakub Maj
puszka.27/Instagram
Tymoteusz Puchacz kilkanaście dni temu udał się na wypożyczenie do greckiego Panathinaikosu. Reprezentant Polski zagrał w nowym klubie dwa spotkania - niestety oba nie były zbyt udane. 23-latek miał ogromnego pecha.

30 grudnia Tymoteusz Puchacz przeszedł z Unionu Berlin do Panathinaikosu na półroczne wypożyczenie bez opcji wykupu. Reprezentant Polski nie radził sobie dobrze w niemieckim zespole. Puchacz trafił do Unionu 1 lipca 2021 roku. Lewy obrońca odchodził z Lecha Poznań z łatką bardzo zdolnego i perspektywicznego zawodnika, który z sezonu na sezon będzie robił coraz większy progres, aż w końcu zacznie regularnie grać w pierwszym składzie. "Przy starej leśniczówce" nie było jednak tak łatwo jak mogło się wydawać. Urs Fischer jest niesamowicie wymagającym trenerem i nie jest skłonny do tego, aby dawać szansę piłkarzowi, jeśli nie jest do niego przekonany. Piłkarz ma zagwarantować jakość i spełniać określone funkcje na boisku. Tymek nigdy nie zyskał pełnego zaufania niemieckiego szkoleniowca.

Wypożyczenie do Panathinaikosu to szansa na regularną grę oraz okazja do odzyskania dawnej formy. Początki jednak nie są dla Tymka najlepsze. Pierwszy mecz nie był w jego wykonaniu zły, ale bardzo pechowy - 23-latek pojawił się na murawie w 80. minucie, a chwilę później strzelił bramkę. Niestety gol został anulowany przez VAR.

Środowy mecz pucharowy z Valos NFC nie ułożył się dla Polaka najlepiej. Jego zespół wygrał 2:0, ale Puchacz zagrał bardzo słabo. 23-latek popełnił jeden fatalny błąd w obronie. W ataku także był bezproduktywny.

- Pod koniec pierwszej połowy poważny błąd techniczny Puchacza w przyjęciu piłki, którą przejął rywal. Polak ratował się faulem, po którym sędzia początkowo podyktował karnego. Po konsultacji VAR uznano, że faul miał miejsce tuż przed linią pola karnego. Puchacz zagrał do 75. minuty i nie był to mecz, o którym będzie opowiadał wnukom. Z przodu bez pomysłu - notoryczne, nieskuteczne próby zwodów na zamach, dośrodkowania padające łupem defensywy - napisał na Twitterze "FotnikPL", który przeanalizował mecz Puchacza.

REPREZENTACJA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ligi zagraniczne. Kiepskie początki Tymoteusza Puchacza w nowym klubie. Lewy obrońca jeszcze się odbuduje? - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24