Lothar Matthaeus krytykuje swój dawny klub: "Rywale stracili lęk przed Bayernem. Nawet gry przegrywają, to wierzą w wygraną"

Nie bez powodu, bo obecny sezon jest na razie dla Bayernu niezbyt udany, a gdyby nie fantastyczna forma strzelecka Roberta Lewandowskiego (który jednak ostatnio się zaciął) byłby wręcz tragiczny. Ostatnie porażki z Bayerem 04 Leverkusen (1:2) i Borussią Moenchengladbach (1:2) sprawiły, że Bawarczycy spadli na siódme miejsce w tabeli Bundesligi, z siedmioma punktami straty do lidera.

- Bayern nie gra źle, ale za każdym razem czegoś brakuje mu do zwycięstwa. Mocno szwankuje skuteczność, piłkarze marnują mnóstwo dogodnych sytuacji - uważa Lothar Matthaeus, którego zdaniem rywale przestali bać się zespołu z Monachium. - Rywale stracili lęk przed Bayernem. Nawet gry przegrywają, to wierzą w wygraną i niektórzy potrafią to zrobić - krytykuje młodszych kolegów były gwiazdor Bawarczyków. - Coś takiego w przeszłości było praktycznie niemożliwe - dodaje.

- Bayern będzie miał trudną drogę do zdobycia mistrzostwa Niemiec. W zeszłym sezonie też gonił, ale wtedy liczyła się tylko Borussia. Teraz chętnych do zdobycia tytułu jest znacznie więcej. Taka sytuacja cieszy cały kraj, oczywiście poza kibicami Bayernu - podkreśla Matthaeus.

Robert Lewandowski bez gola od 285 minut. Bayern Monachium przegrał z Borussią Moenchengladbach 1:2