Jeszcze przed meczem trenerzy obu drużyn umówili się, że bez względu na przebieg spotkania rozegrają pięć setów. Tyle tylko, że pojedynek ten tak się układał, że w warunkach ligowych i tak oba zespoły musiałyby bić się o zwycięstwo w tie-breaku.
W czwartkowej batalii trener Andrea Anastasi dał pograć wszystkim siatkarzom, których miał na ławce. Oczywiście w składzie Lotosu Trefla nie znalazł się Mateusz Mika, który w środę zakończył zmagania w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Przyjmujący reprezentacji Polski i gdańskiej drużyny przebywa obecnie na urlopie.
Gdańszczanie w meczu z Krispolem radzili sobie z różnym skutkiem. Z dobrej strony na pewno pokazał się Miłosz Hebda, który spędził na boisku cały mecz i zdobył najwięcej punktów z całego zespołu - 23.
Kolejny mecz kontrolny podopieczni trenera Andrei Anastasiego rozegrają w piątek. Ich rywalem również będzie I-ligowy Krispol Września. To spotkanie odbędzie się jednak już za zamkniętymi drzwiami.
Lotos Trefl Gdańsk - APP Krispol Września 2:3 (20:15, 25:16, 23:25, 25:19, 11:15)
Lotos Trefl: Masny 1, Pietruczuk 6, Schulz 8, Paszycki 7, Gawryszewski 4, Hebda 23, Gacek (libero) oraz Grzyb 7, Stępień, Romać 13, Ptaszyński 2, Majcherski (libero)
APP Krispol: Szczitkow 4, Iglewski 6, Jasiński 13, Schmidt 5, Szczygielski 4, Zapłacki 15, Matuszak (libero) oraz Behrendt 3, Banasiak 1, Pachocki, Matula 4, Karpiewski 14, Brzostowicz
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
