Lotto Ekstraklasa. Jeden gol zrobił różnicę. Korona Kielce lepsza od Piasta

Zaczęło się od akcentów patriotycznych – piłkarze wyszli w biało – czerwonych szalikach, a przed pierwszym gwizdkiem arbitra na Suzuki Arenie zabrzmiał „Mazurek Dąbrowskiego”. A później były już piłkarskie emocje.

W 8 minucie w dogodnej sytuacji był Marcin Cebula, ale uderzył minimalnie niecelnie. W 20 na strzał z około 18 metrów zdecydował się Mateusz Możdżeń – na raty obronił Frantisek Plach. W 24 minucie po centrze Łukasza Kosakiewicza z rzutu rożnego główkował Bartosz Rymaniak – piłka szybowała w okolice spojenia, ale bramkarz Piasta jeszcze ją musnął i przeszła obok słupka.

W 38 minucie ataki Korony zostały nagrodzone bramką. Sam na sam wyszedł Elia Soriano i przelobował Frantiska Placha.

Drugą połowę kielczanie też zaczęli od mocnego uderzenia. Kapitalna akcja – Soriano – Rymaniak, ten ostatni uderzył mocno z ponad 20 metrów. Wydawało się, że będzie druga bramka, ale Frantisek Plach instynktownie przeniósł piłkę nad poprzeczką. W odpowiedzi groźny kontratak wyprowadził Piast, ale Oliver Petrak wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo.

W 52 minucie znowu składna akcja Rymaniaka z Soriano. Tym razem po centrze kapitana z woleja uderzył napastnik Korony, ale zabrakło precyzji. W 55 minucie na strzał zdecydował się Aleksander Jagiełło, ale Matthias Hamrol pewnie złapał futbolówkę.
Mecz był szybki, ciekawy, sporo było bramkowych okazji. Strzelali ponownie Elia Soriano i Mateusz Możdżeń, ale brakowało precyzji. W 90 minucie składną akcję przeprowadzili dwaj zmiennicy – Jukić i Janjić, ale przy strzale znowu zabrakło precyzji. Piast do końca ambitnie dążył do wyrównania, ale Matthias Hamrol zachował czyste konto.

Korona pokonała Piast 1:0 i po rozegraniu piętnastu kolejek na koncie ma 25 punktów. To tyle, co w poprzednim sezonie po rozegraniu 15 kolejek.

Piłkarz meczu: Elia Soriano
Atrakcyjność meczu: 5/10

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze mecze reprezentacji Polski w XXI wieku [TOP 10]