Lecha nie jest trudno trafić. Ostatni raz w lidze nie dał się on pokonać w połowie sierpnia (4:0 z Zagłębiem Sosnowiec). Dzisiaj Lechia potrzebowała ledwie 25 minut, by rozgryźć jego defensywę. Podanie od aktywnego Jakuba Araka wolejem ze słabszej nogi wykończył Flavio Paixao. Było to dziewiąte trafienie Portugalczyka, który w zeszłym tygodniu przesądził również o kolejnych zwycięskich Derbach Trójmiasta.
Dobrze zorganizowana Lechia na niewiele pozwoliła Lechowi w pierwszej połowie (a jeszcze na mniej w drugiej). Po wolnym Joao Amarala futbolówka minęła poprzeczkę. Szansę w doliczonym czasie zmarnował z kolei Kamil Jóźwiak, uderzając nieczysto z paru metrów. Oglądanie Lecha męczyło jego kibiców i chyba nawet samego Ivana Djurdjevicia. Pod wodzą tego szkoleniowca poznański zespół we wtorek odpadł z Pucharu Polski. W Częstochowie musiał uznać wyższość pierwszoligowego Rakowa (0:1).
Jeszcze nie wiadomo czy to był ostatni występ Lecha pod wodzą Djurdjevicia. Wiadomo natomiast, że kolejny, w którym zawiódł na całej linii. Nie ma ani pomysłu, ani chemii. Na ten moment strata do liderującej Lechii to już osiem punktów, czyli sporo biorąc pod uwagę że nie będzie podziału po fazie zasadniczej.
Aktualizacja (21:15): Lech Poznań zwolnił trenera Ivana Djurdjevicia
Piłkarz meczu: Flavio Paixao
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
10 najstarszych piłkarzy w Lotto Ekstraklasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?