- Mieliśmy momenty, kiedy utrzymywaliśmy się przy piłce, ale były i takie trudniejsze. Śląsk dużo dośrodkowywał z bocznym sektorów czym sprawiał zagrożenie. Duży szacunek należy się moim zawodnikom, gdyż zostawili dzisiaj serce na boisku. Jesteśmy ambitni, jesteśmy głodni i nie chcemy się zatrzymywać - stwierdził trener żółto-niebieskich.
- Teraz czeka nas najważniejsze spotkanie w sezonie. Szkoda, że bez naszych kibiców. Zrobimy jednak wszystko, aby czekali na nas w naszym domu po spotkaniu. Pracujemy już tak, jak bym tego oczekiwał (...) Dziś zdrowotnie nieco się posypaliśmy. Na boisku pojawili się debiutanci – zarówno Chris Maghoma, jak i junior Mateusz Młyński. Który słabo wszedł w mecz, ale ta akcja, którą wykonał… dla takich chwil się pracuję - podkreślił Smółka.
Źródło: własne/Arka Gdynia
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Wrestler, DJ, pomocnik egzorcysty. Co robią byli piłkarze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?