Lublinianie przystępują do kampanii 2020/21 z zamiarem walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Takie deklaracje padają ze strony przedstawicieli klubu już od kilku miesięcy. - Przed sezonem jestem naładowany samymi pozytywnymi emocjami - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną pierwszoligowych rozgrywek Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki. - Doskonale wiem, czego oczekują zawodnicy. Wszyscy jesteśmy skierowani w jedną stronę. Mam nadzieję, że uda się nam zrealizować nasz cel. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, jaki jest sport. Mogę wszystkich zapewnić, że zrobimy co w naszej mocy, aby udało się awansować do PlusLigi. Czy tak się stanie? Dowiemy się tego za około dziesięć miesięcy - dodał szkoleniowiec.
W porównaniu do poprzedniego sezonu w zespole LUK Politechniki doszło do wielu zmian kadrowych. W przerwie między rozgrywkami szeregi drużyny zasilili: rozgrywający Grzegorz Pająk, serbski libero Neven Majstorović, atakujący Szymon Romać, przyjmujący Jakub Wachnik i Jakub Peszko oraz środkowi Konrad Stajer i Wojciech Sobala.
Kolejny rok w barwach lubelskiego klubu spędzą natomiast: przyjmujący Paweł Rusin i Szymon Seliga, środkowi Kamil Szaniawski i Radosław Sterna, rozgrywający Kamil Durski, libero Rafał Cabaj oraz atakujący Jędrzej Goss. Kadra liczy łącznie 14 zawodników.
Skład ekipy prowadzonej przez trenera Kołodziejczyka jest obecnie bardzo mocny i doświadczony, dzięki czemu LUK Politechnika jest stawiana przez wielu ekspertów oraz kibiców w gronie faworytów rozgrywek.
- Klub stworzył nam perfekcyjne warunki do tego, żeby odnieść sukces na koniec tego sezonu - mówi Grzegorz Pająk, nowy kapitan lubelskiego zespołu. - Wiemy, że inne drużyny również chcą walczyć o awans i mam tu na myśli BBTS Bielsko-Biała oraz BKS Visłę Bydgoszcz. To będą nasi najgroźniejsi przeciwnicy. Gwardia Wrocław też się uzbroiła i ma zaplecze finansowo-organizacyjne do tego, by znaleźć się w PlusLidze. W stawce będą też naprawdę mocne zespoły środka tabeli, dlatego liga będzie bardzo ciekawa i wymagająca. Kiedy rozmawiam z trenerem, czy kolegami w szatni, to wiele osób przyznaje, że to będzie chyba najciekawszy sezon, w jakim mieli przyjemność grać na parkietach pierwszej ligi. To dobrze dla kibiców i dla nas, bo nie będziemy mogli ani na sekundę spuścić gardy. Przez cały sezon będziemy musieli na sto procent pracować nad udoskonalaniem naszej gry - podkreśla były reprezentant Polski.
W poprzednim, niedokończonym sezonie LUK Politechnika zajęła ostatecznie trzecie miejsce w tabeli. Dzisiejszy rywal lublinian, czyli Mickiewicz Kluczbork uplasował się zaś na siódmej lokacie, a w starciach przeciwko ekipie z Koziego Grodu dwukrotnie schodził z parkietu pokonany. Jednak teraz trener Mariusz Łysiak ma do dyspozycji praktycznie zupełnie inny zespół, który liczy na niespodziankę w potyczce z faworytem.
Jakim wynikiem zakończy się najbliższa konfrontacja w hali przy Al. Zygmuntowskich, przekonamy się dziś wieczorem. Bilety na mecz można nabywać wyłącznie za pośrednictwem strony eventim.pl, w TYM miejscu. Mecz w Lublinie będzie ponadto transmitowany przez stację telewizyjną Polsat Sport.
ZOBACZ TAKŻE:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?