Luka Cindrić po kontuzji wrócił do składu Barcelony. Będzie gotowy na mecz z Łomża Vive Kielce

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Luka Cindrić będzie gotowy na czwartkowy mecz z Łomża Vive Kielce.
Luka Cindrić będzie gotowy na czwartkowy mecz z Łomża Vive Kielce. AP/Associated Press/East News/East News/Polska Press
Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją barku, Luka Cindrić wrócił do składu Barcelony. Piłkarz ręczny reprezentacji Chorwacji będzie gotowy do gry w meczu Ligi Mistrzów ze swoją byłą drużyną, Łomża Vive Kielce. Pojedynek odbędzie się w najbliższy czwartek, 18 listopada, o godzinie 20.45 w Palau Blaugrana.

Luka Cindrić, chorwacki środkowy rozgrywający, trafił do Kielc w 2018 roku z macedońskiego Vardaru Skopje. Mimo że podpisał trzyletni kontrakt, to w zespole mistrza Polski spędził tylko jeden sezon. Po przyjściu do kieleckiego zespołu więcej nie grał niż grał, notorycznie zgłaszał kontuzje, w końcu oświadczył, że chce rozwiązania umowy, bo ma propozycję z Barcelony.

Po wielomiesięcznych negocjacjach, podczas turnieju Final Four Ligi Mistrzów w 2019 roku w Kolonii (w którym Cindrić zagrał, mimo że miał umierającą matkę), oba kluby doszły do porozumienia w sprawie transferu Chorwata. Nieoficjalnie mówiło się, że Barça zapłaciła za Cindricia nieco ponad 800 tysięcy euro i zobowiązała się do zagrania z kieleckim klubem dwóch meczów towarzyskich (jeszcze ich nie rozegrano, mają się odbyć na Stadionie Narodowym w Warszawie i w hali Arena Gliwice). To zdecydowanie najwyższa kwota, za jaką został sprzedany zawodnik z polskiej ligi piłkarzy ręcznych.

16 września Cindrić bieżącego roku odniósł kontuzję barku w meczu pierwszej kolejki rozgrywek Ligi Mistrzów z SG Flensburg-Handewitt. Przeszedł operację więzadła obojczyka. Przeszedł rehabilitację, a w ostatnią sobotę wrócił do gry. Zagrał w meczu ligi hiszpańskiej z Cangas, który Barça wygrała 33:26. Chorwat rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, potem pojawił się na boisku, nie wpisując się na listę strzelców.

Podobnie jak wygrana kielczan w sobotnim spotkaniu ze Stalą Mielec (35:28, ale do przerwy było 14:17), także zwycięstwo drużyny z Katalonii nie było bezproblemowe. W 17 minucie Cangas prowadziło 8:5, w 24 minucie był remis 10:10. Po dziesięciu kolejkach rozgrywek, Barça jest liderem z kompletem zwycięstw.

Dla trenera Barcy, Carlosa Ortegi, powrót 28-letniego Cindricia do składu to dobra wiadomość, ale złą jest ciężka kontuzja portugalskiego obrotowego Luisa Frade, który zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie w w tym sezonie już prawdopodobnie nie zagra.

Cangas Frigoríficos del Morrazo - Barça 26:33 (12:15)
Barça: Perez de Vargas, Maciel - Janc 5, Mem 3, Makuc 1, Fabregas 6, N'Guessan 3, Fernandez 1, Petrus, Richardson 6 (2), Ariño 5, Cindrić, Langaro 1, Ali Zein (2), Parera, Urdargarin.

Wszystko wskazuje na to, że Cindrić zagra w czwartkowym meczu na szczycie grupy B Ligi Mistrzów, w którym wicelider, Barça, podejmie lidera, Łomża Vive, w zespole gospodarzy zagra jeszcze dwóch innych byłych zawodników mistrza Polski, słoweński prawoskrzydłowy Blaż Janc i hiszpański lewoskrzydłowy, Angel Fernandez.

Rewanżowy mecz z drużyna z Barcelony odbędzie się w Hali Legionów 24 listopada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Luka Cindrić po kontuzji wrócił do składu Barcelony. Będzie gotowy na mecz z Łomża Vive Kielce - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24