- Żyje tym całe czas. Jest ustatkowanym, rodzinnym człowiekiem. Takie coś się ceni, że zostało mu poszanowanie do swoich. I do kolegów, bo wielu z nich jeszcze u nas gra, i do Goczałkowic. Łukasz pamięta o swoich korzeniach, gdzie grali jego bracia, ojciec i dziadek - powiedział w rozmowie z x-news Ryszard Waliczek, prezes LKS-u Goczałkowice-Zdrój.
Czy ukończyłbyś kurs trenerski? Odpowiedz na te pytania [QUIZ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?