Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża: Lech Poznań to klub klasy premium. Wracam z ogromną radością

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Wideo
od 16 lat
- Coś mamy z Lechem do udowodnienia w polskiej piłce i nie tylko polskiej - mówi Maciej Skorża na pierwszej konferencji z dziennikarzami. - Moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Lech to grupa zmotywowanych ludzi. Jestem po to, by wszystkie elementy spiąć w całość, by operacja okazała się sukcesem. Lech to klub klasy premium - dodaje nowy-stary trener Lecha Poznań.

- Wiele lat mieszkałem w Poznaniu i zdaję sobie sprawę, jak ważny jest Lech dla ludzi z całej Wielkopolski. Bardzo bym chciał doświadczyć jeszcze raz tej radości, co w 2015 roku (Lech sięgnął wtedy po ostatnie mistrzostwo - red.). Zbliżający się sezon, który uświetnia 100-lecie powstania klubu, jest idealną okazją - zaznacza szkoleniowiec Lecha.

Skorża opowiedział krótko o taktyce Lecha. - Będzie to ofensywna piłka. Będziemy starali się grać najbardziej widowiskowo jak się da. Jako trener muszę jednak wziąć pod uwagę, żeby gra była ukierunkowana na zwycięstwa. To jest priorytet. Dziś nie chcę mówić o niuansach stylu. Jest na to za wcześnie. Co innego jest siedzieć przed telewizorem, a co innego wejść do szatni, prowadzić treningi i zespół w meczach. Dopiero po poznaniu wszystkich tych aspektów będę mógł mówić szerzej o strategii.

- Z ludźmi Lecha mam wiele wspólnych doświadczeń, doświadczeń bardzo dobrych, zakończonych sukcesami w postaci mistrzostwa i awansem do Ligi Europy. Mam również doświadczenia z ekstremalnie złych dni. Ten bagaż doświadczeń pomoże nam bardzo dobrze współpracować. Pomoże w uniknięciu pewnych sytuacji, które kiedyś wyniknęły. Na tym polega mądrość obu stron, by nie tracić czasu na coś, co nie sprawdzi się, nie da efektu - dodaje Skorża.

- W pierwszej kolejności chcę poprawić aspekt gry defensywnej. Zespół traci zbyt wiele bramek. To można poprawić i to będzie pierwsze moje działanie - tłumaczy trener Lecha. - Czy będę rządzić twardą ręką? Myślę, że adekwatnie do potrzeb. Niektórych trzeba będzie krótko trzymać, niektórych pogłaskać po głowie. To grupa ludzi. Każdy ma swoją osobowość. Najwazniejsze, by jednoczyła nas myśl wygrywania.

We wtorek z około dwudziestominutowym opóźnieniem na pierwszy trening pod wodzą Macieja Skorży wyszli piłkarze Lecha Poznań. Skąd to spóźnienie? Trener w rozmowie z mediami klubowymi zaznaczył, że bardzo brakuje mu szatni i rozmowy z zespołem. Ta odprawa się przeciągnęła i piłkarze rozpoczęli zajęcia nieco później. Na treningu oprócz dotychczasowego sztabu był także jeden nowy asystent - Rafał Janas, który dołączył do Janusza Góry i Dariusza Dudki. Jeśli chodzi o piłkarzy, to do treningu wrócił Alan Czerwiński, który wcześniej nie trenował. Zobaczcie zdjęcia z pierwszego treningu Macieja Skorży po jego powrocie do Lecha --->

Lech Poznań pierwszy raz trenował pod okiem nowego trenera ...

Maciej Skorża o celach Lecha: - Na razie chcę poznać zespół, wykorzystać ostatni miesiąc sezonu na rozeznanie. Chcę stworzyć jak najlepsze środowisko dla rozwoju piłkarzy. Dziś powiedziałem piłkarzom, że musimy przekraczać limity, jeśli chcemy zrobić coś wielkiego. Od siebie powiem, że bardzo lubię cyfrę siedem, ale wolę ósemkę (Lech dotąd zdobył siedem tytułów - red.).

o tym dlaczego nie poprowadził Lecha w meczu z Legią: - To nie tak, że nie chciałem. Rozmowy trwały długo, zakończyły się w sobotę rano, a zaczęły dopiero po zwolnieniu Darka Żurawia. O finansach nie rozmawaliśmy długo. Tu dogadaliśmy się od razu. Potrzebowaliśmy natomiast czasu, by usiąść i pewne rzeczy przeanalizować.

o tym jak się zmienił w ostatnich latach: - Jestem w takim wieku, że najlepsze trenerskie lata są przede mną. Lubię wyciągać wnioski, ewaluować w pewnych ramach.

o odejściu Puchacza, Ishaka, roli w komitecie transferowym: - Mam nadzieję, że to plotki. Nastawiam się na pracę z tymi zawodnikami. Co do mojej roli to każdy klub ma swoje procedury, decyzji nie podejmuje się jednoosobowo. Ja natomiast nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że do Lecha trafia zawodnik, którego nie chce trener. Taka sytuacja nie będzie mieć miejsca.

o Puchaczu, który powiedział w wywiadzie dla Canal+, że dogadał się z Unionem Berlin: - Uśmiechnąłem się za do siebie, bo ta historia przypomina mi to, co działo się przy moim pierwszym podejściu do Lecha. Zacząłem od bardzo trudnej rozmowy z Krzyśkiem Kotorowskim, którego chciałem przesunąć do rezerw po jego bardzo niefortunnej wypowiedzi. Sztab wstawił się za Krzyśkiem i dlatego cofnąłem decyzję. Dzisiaj zacząłem pracę od rozmowy z Tymkiem Puchaczem, bardzo trudniej rozmowy. Patrząc mu w oczy chciałem wiedzieć, czy mogę na niego liczyć. Nie chcę mieć zawodników w szatni, którzy się wahają albo są myślami gdzie indziej. Jestem zaskoczony jego deklaracją w mediach. W profesjonalnej piłce takie sytuacje rzadko się zdarzają. Z Tymkiem porozumiałem się. W sześciu meczach tego sezonu i mam nadzieję w kolejnych następnego będzie dawać wszystko w barwach Lecha. Tak widzę tę sprawę.

o Tomaszu Rząsie: - Za mojej poprzedniej kadencji nie było funkcji dyrektora sportowego. Ja bardzo się cieszę, że Tomek jest dyrektorem. To kompetentna osoba, jeden z twórców ostatniego mistrzostwa. Wiem, że jest szum wokół Tomka. Nie chcę być jego adwokatem, ale powiem tak: to nie jest dobry moment na ocenę piłkarzy. Z różnych względów. Widzę potencjał u wielu piłkarzy. Chcę z nimi popracować, "dotknąć" ich, pomóc im. Jak przychodziłem za pierwszym razem to było podobnie. Mogę wymienić Paulusa Arajuuriego, bez którego nie byłoby mistrzostwa, Darko Jevticia, Szymka Pawłowskiego. Ich udało się doprowadzić do fajnego poziomu.

o negocjacach ze Śląskiem Wrocław: - Od mojego powrotu do Polski Lech był trzecim klubem, z którym prowadziłem rozmowy. Nie chcę tego dalej rozstrząsać. Dziś Maciej Skorża jest trenerem Lecha Poznań i tyle.

o Joao Amaralu, który przebywa na wypożyczeniu: - Nie ukrywam, że cała moja energia skupia się na meczu z Rakowem. Krok po kroku będziemy podejmować tematy zawodników wypożyczonych. Na pewno będę w tej sprawie posiłkować się wiedzą Jarosława Araszkiewicza, który śledzi losy piłkarzy wypożyczonych. Na dziś nie mogę wykluczyć powrotów takich piłkarzy.

o celach Lecha do końca sezonu: - Zostało osiemnaście punktów do zdobycia. Marzyć nikt nam nie zabroni. Mamy teoretyczne szanse na awans do el. europejskich pucharów. Nie chcę nakładać presji, bo jest to trudne wyzwanie, ale z takim nastawieniem chcę, żebyśmy wyszli na mecz z Rakowem. To ostatnia szansa na skrócenie dystansu do czołówki. Szanse są małe, ale są.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Wiosną obrodziło w zmianach na ławkach trenerskich w klubach Ekstraklasy. Przez długi czas utrzymywał się trend, w którym to trenerzy otrzymywali szansę od swoich pracodawców. Nagle przyszedł kwiecień i pracę straciła niemal 1/3 szkoleniowców naszej ligi. Po ilu meczach, dniach i z jaką punktacją byli zwalniani dotychczasowi trenerzy? Zobaczcie!

Już dziewięciu! Zmiany trenerów w PKO Ekstraklasie [SEZON 2020/21]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maciej Skorża: Lech Poznań to klub klasy premium. Wracam z ogromną radością - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24