Maciej Sochal poza podium na mistrzostwach świata w Dubaju

Wynik 8.38 m dał mu 7. miejsce. Utytułowany lekkoatleta Startu Koszalin rezultat ten uzyskał w drugiej próbie. Jednocześnie podopieczny trenera Adriana Mikołajczyka w tym sezonie potrafił pchać kulę na odległość 9.53 (jego najlepszy wynik w tym sezonie i jednocześnie rekord życiowy).

Konkurs podczas MŚ w Dubaju stał na bardzo wysokim poziomie, czego potwierdzeniem było zwycięstwo okraszone rekordem świata Chińczyka Liu Li (12.05 m). Podium uzupełnili Algierczyk Lahouari Behlaz (9.96 m) i Grek Anastasios Konsantinidis (8.94 m).

Ostatecznie więc ekipa Startu Koszalin kończy mistrzostwa z dwoma brązowymi medalami.

Przypomnijmy, że na początek zmagań Robert Jachimowicz sięgnął po brązowy medal w rzucie dyskiem. Zawodnik Startu Koszalin rywalizujący w grupie F52 uzyskał rezultat 19,91 m, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Trzeciego dnia mistrzostw świata również na trzecim stopniu podium znalazł się Sochal w rzucie maczugą kategorii F32. Wynik koszalinianina to 31.90 m.

MŚ w Dubaju zakończą się 15 bm. Do tej pory polska reprezentacja wywalczyła dziewięć medali (złoty, dwa srebrne i sześć brązowych), co daje im 26. miejsce w ogólnej klasyfikacji. Prowadzą Chiny (43 medale, w tym 19 z najcenniejszego kruszcu) przed Brazylią (31, w tym 11 złotych) i Ukrainą (19 krążków, w tym 9 złotych).

- Te dwa medale to duży sukces dla klubu - ocenił Piotr Musiał, prezes Startu Koszalin.

- Pod kątem wynikowym, zwłaszcza po tym, co widzimy na treningach, jest lekki niedosyt, ale zawody to jednak loteria. Decyduje dyspozycja dnia. Dziękuję trenerom Aleksandrowi Popławskiemu i Adrianowi Mikołajczykowi za solidną pracę z zawodnikami. Przed nimi chwila odpoczynku, a zaraz trzeba pochylać się nad harmonogramami do przyszłorocznych startów - podsumował.

Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 4.11.2019