Maciej Świdzikowski: Chcemy zmazać plamę po poprzednim sezonie i odzyskać zaufanie kibiców

Wróciłeś po kontuzji dopiero na końcówkę sezonu. Jak się czujesz, ze zdrowiem wszystko w porządku?
- Cieszę się przede wszystkim z tego, że już mogę trenować w pełni sił i spędzać ten czas z drużyną na boisku, a nie indywidualnych zajęciach. To jest dla mnie najważniejsze. Chcę się dobrze przygotować do sezonu i rozegrać tych meczów jak największą ilość i pomóc drużynie w odniesieniu jak największej ilości zwycięstw.

Głowy już wyczyszczone po nieudanej końcówce ubiegłego sezonu?
- Na pewno ten kurz pomału opada, ale minęły dopiero dwa tygodnie i jeszcze może z tyłu głowy gdzieś człowiek o tym myśli, ale przede wszystkim teraz chcemy zbudować drużynę i przygotować się do następnego sezonu.

Kluczem do dobrego startu sezonu będzie chyba wyrzucenie z głów końcówki sezonu i w ogóle słabej rundy wiosennej?
- Na pewno. Teraz już się nic nie zmieni i trzeba dążyć do tego, aby tę plamę jak najszybciej zmazać.

Jest nowy trener, kadra też ulegnie znacznym zmianom, pozostanie właściwie tylko trzon zespołu z ubiegłego sezonu. Jakie będą wasze cele?
- Nie chciałbym teraz składać żadnych deklaracji, ponieważ jesteśmy na etapie budowania drużyny. Jest grono młodych zawodników, na razie trener sprawdza ich przydatność do zespołu. Ciężko więc o jakieś prognozy. Na razie myślimy tylko o dobrym przygotowaniu do sezonu, bo nie ma na to zbyt wiele czasu.

W piątek zagracie sparing z Legią Warszawa. Ty grałeś w jej barwach w Młodej Ekstraklasie. Będzie to dla ciebie szczególny mecz?
- To dopiero pierwszy etap przygotowań i jest to sparing, ale to bardzo fajne doświadczenie, ponieważ możemy się sprawdzić na tle tak renomowanej drużyny.Legia jest mistrzem Polski, zespołem świetnie poukładanym.

To będzie chyba też dobry poligon doświadczalny przed dalszą częścią przygotowań?
- No tak, dla trenera będzie to pewnie dobry materiał do analizy i możliwość sprawdzenia testowanych zawodników.

Godzina rozegrania meczu (początek o godzinie 14 - przyp.red.) raczej nie będzie sprzyjała wysokiej frekwencji na trybunach.
- Myślę, że kibice zrobią wszystko, aby na tym spotkaniu być. Legia to jednak porządna firma i przyciąga ludzi na stadion. Dlatego też myślę, że możemy spodziewać się sporej ilości kibiców.

Mimo że to tylko sparing, to chyba możecie zapewnić maksymalne zaangażowanie?
- Na pewno. Chcemy się pokazać z jak najlepszej strony i powoli zacząć zmazywać tę plamę z poprzedniego sezonu. Przede wszystkim zależy nam na tym, aby odzyskać zaufanie kibiców.

W piątek, 30 czerwca, o godzinie 14 piłkarze Radomiaka Radom rozegrają pierwszy sparing w okresie przygotowawczym przed sezonem 2017/2018. Zmierzą się z mistrzem Polski, Legią Warszawa.
Na mecz obowiązują bilety. Wejściówka normalna kosztuje 10 złotych, natomiast ulgowa 5 złotych. Będzie je można nabyć jeszcze w dniu meczu w kasach przy stadionie, zarówno od ulicy Narutowicza, jak i od parku Planty.