Manchester City w spotkaniu z Liverpoolem chce powtórzyć wyczyn z meczów z… Górnikiem Zabrze

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Mohamed Salah (z prawej) strzelił w środę pierwszą bramkę dla Liverpoolu
Mohamed Salah (z prawej) strzelił w środę pierwszą bramkę dla Liverpoolu AFP/East News
Chyba tylko najwięksi optymiści z grona kibiców Manchesteru City liczą, że ich drużyna odrobi trzybramkową stratę z Anfield Road i awansuje – kosztem Liverpoolu – do półfinału Ligi Mistrzów.

Liverpool w ubiegłą środę wygrał u siebie 3:0 i z ogromną zaliczką przystąpi do rewanżowego meczu. Jest najskuteczniejszą drużyną w tej edycji Ligi Mistrzów. W dziewięciu meczach strzelił aż 31 goli. W rewanżu zagra najlepszy snajper "The Reds" Mohamed Salah, który przed tygodniem nie dokończył spotkania z powodu kontuzji.

Za tym, że jest bliższy awansu od swego rywala przemawia także jeszcze jedna statystyka, którą podał klubowy statystyk Liverpoolu Ged Rea. Manchester City po raz ostatni uzyskał awans do dalszej rundy pucharowej po porażce w pierwszym meczu w... marcu 1971 roku.

W ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów wyeliminował… Górnika Zabrze. Najpierw przegrał na Stadionie Śląskim w Chorzowie 0:2, by w rewanżu wygrać w identycznych rozmiarach. O jego awansie zadecydowało zwycięstwo 3:1 w dodatkowym meczu w Kopenhadze.

- Mamy 90 minut, a w futbolu wszystko może się zdarzyć. Jesteśmy w stanie stworzyć wiele okazji, nawet w ciągu kilku minut. Musimy zdobyć pierwszą, a potem drugą bramkę. Musimy iść za każdym kolejnym ciosem – przekonuje trener MC Josep Guardiola. I zapewnia: - Nie poddamy się nawet po straconym golu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Manchester City w spotkaniu z Liverpoolem chce powtórzyć wyczyn z meczów z… Górnikiem Zabrze - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24