- Po ośmiu latach prowadzenia klubu zdecydowanie czuję zmęczenie i słabnącą energię. To jest najwyższy czas, by przekazać tę pałeczkę komuś innemu. Komuś pełnego werwy, zapału i ambicji. Tak właśnie postrzegam Marka, dlatego na niego stawiamy. Klub potrzebuje nowego spojrzenia i nowej myśli. Świeżości - powiedział ustępujący prezes Ireneusz Maciej Zmora. - Jeśli chodzi o wynik, to w całości biorę go na siebie. Z pełnymi jego konsekwencjami i łącznie z wynikiem barażu, bo chcę, żeby nowy prezes dostał czystą kartę, którą od początku sam będzie zapisywał.
- Oczywiście, rozumiem powagę zadania. Nie trzeba mi tłumaczyć, w jakim kierunku powinna podążać Stal Gorzów. Rozumiem także, że w ostatnim czasie wszyscy zakładaliśmy lepsze wyniki sportowe i wszyscy oczekujemy od naszego klubu, że ten będzie walczył o najwyższe trofea. Naszą ambicją jest zdobywanie medali. W meczu barażowym wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to będzie trudne i bardzo ważne dla nas spotkanie, decydujące o tym, gdzie będziemy w następnym sezonie - mówił nowo wybrany prezes Marek Grzyb.
Stal Gorzów w tym sezonie PGE Ekstraligi zajęła siódme miejsce w rundzie zasadniczej i pojedzie w barażach o utrzymanie w ekstralidze z wicemistrzem pierwszej ligi.
Więcej w piątkowej i sobotnio-niedzielnej "Gazecie Lubuskiej".
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?