- To jest martwiące, że nie zdobywamy bramek, ale szczególnie w meczu z Łęczną okazji stworzyliśmy sporo. W sumie w trzech ostatnich meczach było ich osiemnaście. Problem nie leży w grze, lecz w skuteczności. Pierwsza połowa z Cracovią była bardzo dobra pod kątem jakości gry. 49 podań było w pole karne, z czego 29 celnych. Nie umieliśmy nic z tego wyciągnąć. Jeżeli jednak utrzymamy kierunek to sytuacje będziemy wykorzystywać - zapewnia trener Papszun.
- Jesteśmy wkurzeni na siebie, na maksa. Jesteśmy wkurzeni, bo nie potrafimy skonsumować dobrej gry - twierdzi po Cracovii trener Rakowa. - Dobrze wykorzystaliśmy przerwę. Ci co na piłce trochę znają to widzieli, jak wyglądał mecz. Skuteczność nas zawiodła, ale kierunku nie zmienimy. Mam nadzieję, że z Zagłębiem przeniesiemy tę złość.
Nadal poza grą wyłączeni są Marcin Cebula, Dominik Wydra oraz Igor Sapała. - Na szczęście wrócił do treningu Milan Rundić, no i po kartkach wraca Tomas Petrasek. Kręcimy się trochę dookoła, bo wypadł z tego powodu Fran Tudor. Ciągle brakuje nam kilku zawodników. Regularnie wypada czterech lub pięciu. Ta runda jest dla nas pod tym względem jakaś feralna - zauważa Papaszun.
EKSTRAKLASA w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?