Marek Papszun w furii wbiegł na boisko. Wkurzył go bramkarz Vladan Kovacević

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Marek Papszun stracił dziś trochę zdrowia, a zyskał jedynie siwe włosy. W meczu z Cracovią (1:1) trenera Rakowa Częstochowa z równowagi wyprowadził jego bramkarz.

W niedzielę Raków stracił pozycję lidera, a w szerszej perspektywie być może nawet szansę na tytuł mistrza Polski. Nic więc dziwnego, że w końcówce meczu z Cracovią, gdy trzeba było walczyć o decydującą bramkę, sztab zespołu uciekał się do rozpaczliwych rozwiązań. Na jeden z ostatnich rzutów rożnych został wysłany bramkarz Vladan Kovacević.

Bośniak na zawołanie zjawił się w polu karnym Cracovii i po akcji do niego... wrócił, kiedy Raków ponowił próbę dośrodkowania. Wściekły Papszun wkroczył na boisko i stamtąd gestykulacją rąk próbował zawrócić go na własną połowę. Swoim zachowaniem Kovacević naraził bowiem zespół na porażkę.

Na konferencji Papszun wyjaśnił swoje zachowanie: - Była zgoda, żeby w końcówce Kovacević wbiegł w pole karne. Graliśmy u siebie, chcieliśmy wygrać, więc należało zaryzykować. Po kontynuacji stałego fragmentu Vladan miał jednak wrócić do bramki, dlatego jego pozostanie było nieplanowane i stąd taka ekspresyjna reakcja z mojej strony - stwierdził trener Rakowa. Kartki za wbiegnięcie na murawę nie otrzymał.

EKSTRAKLASA w GOL24

Kibice na meczy Rakowa i Cracovii. Szał przy pierwszym golu. Na koniec jednak remis

Kibice na meczu Raków - Cracovia. Od szału radości do rozcza...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marek Papszun w furii wbiegł na boisko. Wkurzył go bramkarz Vladan Kovacević - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24