Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Plawgo przyznał: "Od kilku miesięcy walczę z depresją"

Jakub Guder
fot. Krzysztof Szymczak
- Od kilku miesięcy leczę się na depresję. Chorobę, której przez długi czas nie miałem odwagi nazwać - przyznał Marek Plawgo, rekordzista Polski w biegu na 400 m przez płotki, brązowy medalista mistrzostw świata w Osace w 2007 roku.

Marek Plawgo swoje oświadczenie opublikował na Twitterze.
"Zaczynając drugie życie, miałem w głowie taką myśl, że skoro radziłem sobie na bieżni, startując przed dziesiątkami tysięcy ludzi na trybunach, kilkuset tysiącami przed telewizorami, to nie ma innych stresujących sytuacji, w których bym sobie nie poradził. Skala ówczesnego obciążenia psychicznego oraz stojących przede mną wyzwań miała sprawić, że stres nie będzie już problemem. skoro w tamtych sytuacjach sobie radziłem, to coś w normalnym życiu mogłoby bardziej stresować? Okazało się, że tamte wyzwania to nic, w porównaniu z tym co czekało mnie później" - napisał były lekkoatleta.

"To, co tak solidnie budowałem przez lata, zniknęło. Pękło pod naporem kolejnych niepowodzeń, stresu i innych silnych czynników. Wszystko co było dla mnie wyznacznikiem własnej wartości wskazywało, że przegrałem" - wyznaje Plawgo, który przyznaje, że przyznając się do choroby żył internetu, bo "nie zawsze ma odwagę powiedzieć swoim znajomym (...) co mnie spotkało".

"Bo nie mam już siły udawać, że wszystko u mnie ok. Bo siedząc samemu w pustym mieszkaniu, w tym stanie boję się. Bo z refleksji czy może to rozwiązać, pojawiają się konkretne myśli jak i kiedy" - opowiada.

Marek Plawgo opowiada, że początkowo wstydził się iść na terapię do psychiatry, ale od kilku miesięcy jest w trakcie leczenia.
"W kolejnej z prób udało mi się dostosować metodę leczenia. W pracy w większości udaje mi się nadrobić zaległości związane z umysłową niemocą. Czasem pojawia się słońce, czasem coś sprawi przyjemność, której nie odczuwałem już w niczym od miesięcy. W tym tunelu pojawiło się blade światełko. Jest lepiej. ale przed mną wciąż długa droga, bo ten mrok ma wciąż na mnie wpływ, bo dominuje w słabszym dniu" - stwierdza.

Marek Plawgo urodził się w Rudzie Śląskiej, przez większą część kariery reprezentował Warszawiankę, ale mieszkał we Wrocławiu. W styczniu był zresztą jednym z gości na Dolnośląskiej Gali Sportu, która podsumowała 66. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku. W swoim dorobku ma dwa złote medale halowych mistrzostw Europy 2002 (indywidualnie i w sztafecie 4x400 m), ale przede wszystkim dwa brązy wywalczone na MŚ w Osace (2007), gdzie nie tylko stanął na podium w swojej koronnej konkurencji (400 m ppł.), ale również w biegu rozstawnym 4x400 m.

Niestety jego kariera naznaczona była też kontuzjami. Przeszedł kilka operacji. Urazu nabawił się m.in. na kilka tygodni przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie (2008), gdzie ostatecznie zajął szóste miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marek Plawgo przyznał: "Od kilku miesięcy walczę z depresją" - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24