Marian Kelemen po finałowym meczu Pucharu Polski z Lechią Gdańsk: Teraz myślę, że inaczej się mogłem zachować
Agencja TVN/x-news
Jagiellonia Białystok przegrała w finale Puchar Polski z Lechią Gdańsk 0:1. W 86. minucie meczu sędzia Bartosz Frankowski nie uznał bramki dla piłkarzy z Pomorza. Piłkarze "Jagi" do końca wierzyli, że losy spotkania mogą się jeszcze odwrócić. Nadzieja jednak zgasła w doliczonym czasie gry, kiedy to Mariana Kelemena pokonał Artur Sobiech. Z trofeum do domy wracali więc piłkarze z Gdańska.
- Teraz myślę, że inaczej się mogłem zachować. Nie widziałem w ogóle tego napastnika i po prostu bramka. Może, gdybym atakował piłkę, to tej bramki by nie było - powiedział po meczu Marian Kelemen.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.