Mariusz Idzik wraca do Śląska Wrocław. Na razie tylko do rezerw

Piotr Janas
Piotr Janas
Mariusz Idzik (z prawej) i dyrektor sportowy Śląska Wrocław Dariusz Sztylka
Mariusz Idzik (z prawej) i dyrektor sportowy Śląska Wrocław Dariusz Sztylka FOT. twitter.com/AkademiaSlaska
Mariusz Idzik wraca do Śląska Wrocław. Wychowanek WKS-u podpisał półroczny kontrakt, z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. 24-letni napastnik na razie ma odbudować się w drugoligowych rezerwach.

Mariusz Idzik piłkarzem Śląska Wrocław

Mariusz Idzik swego czasu uważany był za jeden z większych talentów w Śląsku. W wieku juniorskim hurtowo strzelał bramki i bardzo dobrze się zapowiadał. Po przebiciu się do pierwszej drużyny, w której debiutował za kadencji trenera Tadeusza Pawłowskiego w 2015 roku, nigdy na poważnie nie zaistniał.

Poszedł na wypożyczenie do pierwszoligowej Wisły Puławy, gdzie w 11 meczach strzelił cztery bramki. Występów pewnie byłoby więcej, gdyby nie fakt, że nabawił się poważnej kontuzji. Mimo tego po powrocie do Wrocławia władze WKS-u zaproponowały mu przedłużenie kontraktu, ale Idzik nie skorzystał z tej opcji i postanowił odejść.

We wrześniu 2017 roku związał się z Miedzią Legnica, ale przez półtora roku zaliczył tylko... 8 minut na boiskach I ligi, dlatego w marcu 2019 roku związał się z drugoligowym wówczas Ruchem Chorzów. Nie uchronił "Niebieskich" przed spadkiem do III ligi, ale na Górnym Śląsku został obdarzony zaufaniem i wrócił do regularnego strzelania.

Łącznie w koszulce Ruchu strzelił 37 bramek w 53 występach. Pod koniec ubiegłego sezonu, w którym rozegrał 21 spotkań i zdobył 20 goli, doznał kontuzji i nie dogadał się z Ruchem w kwestii przedłużenia umowy. Chodziło o pieniądze, co przyznał prezes "Niebieskich" Seweryn Siemianowski.

– Umowa skończyła się 30 czerwca, rozmowy o nowej nie dotarły do mety. Nie dogadaliśmy się w kwestii wysokości tego kontraktu. Jeszcze nas nie stać i trzeba to sobie szczerze powiedzieć w oczy. Życzę Mariuszowi jak najlepszej kariery. Teraz jest tuż po kontuzji. Oby był zdrowy i nastrzelał bramek – powiedział Siemianowski katowickiemu "Sportowi".

W Śląsku 24-latek ma szansę się odbudować. Drugoligowe rezerwy cierpią na brak skutecznego napastnika, więc jeśli Idzik się sprawdzi i pomoże w spokojnym utrzymaniu drugiej drużyny na szczeblu centralnym, to być może dostanie szansę w pierwszej drużynie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mariusz Idzik wraca do Śląska Wrocław. Na razie tylko do rezerw - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24