Ostatni mecz w zawodowej karierze Marta Domachowska rozegrała w lutym 2015 roku, a obecnie jest szczęśliwą mamą 2,5-letniego syna. Jak to się stało, że była 37. tenisistka w rankingu WTA Tour wróci na korty właśnie w Bytomiu?
Zaczęło się od grania z Agnieszką Radwańską
- To wszystko przez Agnieszkę Radwańską – śmieje się Domachowska. - To ona w styczniu mnie namówiła, żebym wzięła znowu rakietę do ręki i zaczęłyśmy razem grać w tenisa, na początek raz w tygodniu. Potem mnie zaczęła namawiać na występ w Narodowych Mistrzostwach Polski, chociaż jak jej się to wreszcie udało, gdzieś koło kwietnia, to trenowałyśmy na twardych kortach. Dopiero później sobie uświadomiłam, że w Bytomiu zagrać będzie trzeba na ziemi, a to wymagająca nawierzchnia dla organizmu. Ale skoro już się zdecydowałam, to zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jaki cel na występ w Bytomiu ma Domachowska?
Domachowska wygrała w singlu osiem turniejów ITF, ale też trzykrotnie wystąpiła w finałach imprez rangi WTA Tour - w Seulu (2004), Strasbourgu (2005) i Memphis (2006). W tym cyklu odniosła za to zwycięstwo w deblu w Canberrze (z Włoszką Robertą Vinci, 2006) i
cztery razy dosłownie otarła się o tytuł: w Strasbourgu i Pattayi (2005), Cincinnati (2006) i na Bali (2008).
- Skoro się już wydało, to mogę to tylko potwierdzić, że faktycznie wystąpię z "dziką kartą" w Narodowych Mistrzostwach Polski. Najpierw myślałam o mikście, ale go nie będzie. Potem o deblu, ale w końcu zdecydowałam się na singiel, więc czeka mnie duże wyzwanie. Ale w sumie, dlaczego nie spróbować, skoro tak jakoś wyszło? Nie czuję żadnej presji, nie mam wielkich oczekiwań, ale tak sobie myślę, że jeśli uda mi się tam wygrać ze dwa mecze, to będę z siebie dumna - tłumaczy 35-letnia Domachowska.
Mercedesy dla mistrzów Polski
Tegoroczne Narodowe Mistrzostwa Polski będą miały rekordową pulę nagród przekraczającą sumę 700 tysięcy złotych, a zdobywcy tytułów w singlu wyjadą z Bytomia mercedesami klasy A ufundowanymi przez gdańską firmę BMG Goworowski. Finaliści odbiorą czeki na kwotę 38 tysięcy złotych.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?